SOR szpitala ratunkowego w Kościerzynie nieczynny z powodu koronawirusa. „Trwa dezynfekcja”

Nieczynny jest SOR w szpitalu specjalistycznym w Kościerzynie. W nocy przyszedł tam pacjent z podejrzeniem koronawirusa. Starszemu mężczyźnie zrobiono szybki test, który dał pozytywny wynik. Przewieziono go do szpitala zakaźnego w Gdańsku.

AKTUALIZACJA, GODZ. 15:30:

 

Dopiero około 18:00 godziny wznowi dyżur SOR przy Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie. W placówce cały czas trwa dezynfekcja, po tym, gdy w nocy zgłosił się tam pacjent z koronawirusem. Decyzją sanepidu na kwarantannę skierowano 10 osób. To lekarz i dwie pielęgniarki z Nocnej Opieki Chorych oraz 7 osób ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, wśród nich sanitariusze, pielęgniarki i ratownicy medyczni. 

Jak już mówiliśmy, straszy mężczyzna przyszedł w nocy do szpitala z objawami zapalenia płuc. Po przeprowadzeniu szybkiego testu wykryto u niego koronawirusa. Pacjent został odwieziony do szpitala zakaźnego w Gdańsku, a SOR w szpitalu w Kościerzynie został zamknięty. Początkowo planowano, że placówka wznowi pracę około południa, niestety dezynfekcja wszystkich pomieszczeń przedłużyła się. 



Na SOR trwa dezynfekcja, która ma zakończyć się około południa. Do tego czasu pacjenci odsyłani są do szpitali w Kartuzach i Bytowie. Nie wiadomo, ile osób trafi teraz na kwarantannę.

 

Jak powiedział Radiu Gdańsk Jacek Surwiłło dyrektor medyczny szpitala, Sanepid i specjalny zespół covidowy ustalają, ile osób z personelu miało kontakt z zakażonym pacjentem.

Grzegorz Armatowski/puch
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj