Koronawirus na gdańskim lotnisku. Jedna z pasażerek na pokładzie poinformowała, że jest zakażona

Koronawirus powodem zatrzymania na lotnisku w Gdańsku samolotu lecącego do Grecji. Jedna z pasażerek poinformowała obsługę, że ma pozytywny wynik testu na koronawirusa. Pasażerka lotu z Gdańska do Grecji poinformowała obsługę, że ma pozytywny wynik testu na koronawirusa. Miała dowiedzieć się tego już po wejściu na pokład poprzez SMS. Lot został wstrzymany.

– Samolot już kołował, przekazywano nam informacje bezpieczeństwa. W pewnym momencie kapitan poinformował, że jest jakiś przypadek medyczny na pokładzie. Po jakimś czasie weszło dwóch panów w skafandrach i wyprowadzili tę osobę i jej towarzyszy. My czekaliśmy na pokładzie, aż lot zostanie formalnie odwołany – mówi pasażer, który z ponad setką innych osób spędził trzy godziny w samolocie na płycie lotniska.

Samolot został poddany dezynfekcji. Pasażerom zagranicznym, głównie Grekom, zezwolono na wylot z Polski. Polacy, którzy opuścili pokład, zostali poproszeni o odebranie bagaży i udanie się do domów w celu samoizolacji. Mają czekać na wytyczne służb sanitarnych.

 

Piotr Puchalski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj