Zdalne nauczanie w klasach IV-VIII w Gdańsku? Władze rekomendują taki sposób dyrektorom

Władze Gdańska skierowały do dyrektorów szkół podstawowych rekomendację dotyczącą wprowadzenia zdalnego nauczania w klasach IV-VIII. Samorząd proponuje, aby taki tryb nauczania obowiązywał od 26 października do 27 listopada br. 

O skierowaniu do dyrektorów gdańskich szkół podstawowych rekomendacji dotyczącej zdalnego nauczania uczniów klas IV-VIII poinformowała w środę Olimpia Schneider z zespołu prasowego Urzędu Miasta Gdańska.

Wyjaśniła, że pismo w tej sprawie wystosował do dyrekcji placówek wiceprezydent Gdańska odpowiedzialny za oświatę Piotr Kowalczuk. Schneider przypomniała, że wprowadzenie zdalnej nauki możliwe jest tylko po uzyskaniu pozytywnej opinii sanepidu.

– Urząd miejski proponuje wsparcie w pozyskaniu koniecznych zgód – dodała w rozesłanym mediom komunikacie.

– Jednym z prawdopodobnych źródeł rozprzestrzeniania się wirusa jest przestrzeń placówki oświatowej. W trosce o zdrowie i życie wszystkich członków społeczności gdańskich szkół chcielibyśmy zaproponować rozwiązanie, które uzupełni działania podjęte już na szczeblu centralnym wobec szkół ponadpodstawowych. Zasadnym w naszej ocenie jest poszerzenie katalogu uczniów objętych zdalnym nauczaniem o wszystkie klasy 4-8 szkół podstawowych – napisał Kowalczuk w piśmie skierowanym do dyrektorów podstawówek.

ZGODA SANEPIDU

Schneider wyjaśniła, że Wydział Rozwoju Społecznego gdańskiego magistratu będzie pośredniczyć w procesie uzyskania zgody sanepidu. Podkreśliła, że dyrektorzy szkół są jednak zobowiązani do wcześniejszego uzyskania pozytywnej opinii członków rady pedagogicznej oraz rady rodziców.

– Dopiero z taką pozytywną opinią mogą podjąć dalsze kroki, w których pośredniczy Wydział Rozwoju Społecznego – poinformowała.

Dodała, że magistrat proponuje, by zdalne nauczanie obowiązywało od 26 października do 27 listopada br. „Rekomendacja nie dotyczy przedszkoli i klasy edukacji wczesnoszkolnej, które nadal pracowałyby w trybie stacjonarnym, za wyjątkiem tych placówek, które w świetle obowiązujących przepisów zawieszą zajęcia z tytułu zagrożenia epidemicznego” – podkreśliła Schneider.

Przypomniała też, że przejście na zdalny tryb nauczania jest możliwe dzięki temu, że w mieście funkcjonuje już od dłuższego czasu Gdańska Platforma Edukacyjna, a szkoły były sukcesywnie doposażanie w sprzęt komputerowy.

Schneider podkreśliła, że obecnie w Gdańsku w sposób zdalny pracuje już, nie licząc szkół średnich (w strefie czerwonej funkcjonują one zdalnie), 18 samorządowych placówek oświatowych.

– Kolejne sygnały o kierowaniu pracowników, uczniów i ich rodzin na kwarantannę docierają do nas każdego dnia – poinformowała, dodając, że w szkołach jest „duża absencja, w kilku sytuacjach uniemożlwiająca skuteczną pracę placówki”.

Identyczny hybrydowy tryb nauczania – zdalny w przypadku uczniów klas IV-VIII i stacjonarny dla młodszych dzieci – wprowadziły już w środę, za zgodą sanepidu, sopockie szkoły podstawowe.

KORONAWIRUS NA POMORZU

W środę w woj. pomorskim zanotowano 548 nowych przypadków zakażenia SARS-CoV-2 – poinformował regionalny sanepid. Poza ogniskami rodzinnymi pod kontrolą służb sanitarnych są 210 ogniska zakażeń związanych najczęściej z zakładami pracy.

Pomorski sanepid poinformował w środę, że – jak dotąd – od początku roku szkolnego, jego lokalne stacje wydały w sumie 424 opinie pozwalających dyrektorom szkół na wprowadzenia nauczania w trybie zdalnym lub hybrydowym.

W środę w regionie zakażonych SARS-CoV-2 było 221 nauczycieli i 260 uczniów. Na kwarantannie przybywało 5658 uczniów i 458 nauczycieli.

Stosunkowo duży wzrost liczy zakażonych SARS-CoV-2 sprawił, że całe Trójmiasto oraz większość pomorskich powiatów znajduje się w czerwonej strefie.

 
PAP/ako
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj