Maciej Kosycarz, Zbigniew Jujka, Jerzy Gruza i wielu innych. Wspominamy osoby, które odeszły w ciągu ostatniego roku

Maciej Kosycarz

W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy wydarzyło się bardzo dużo. Odeszło od nas też wiele wyjątkowych osób. Szczególnie w dniu Wszystkich Świętych odczuwamy ich brak. Jednak pamięć o nich jest wciąż w nas żywa. W okresie zadumy na antenie Radia Gdańsk wspominamy tych, których już nie ma wśród nas.

1 listopada wspominamy tych, którzy odeszli w minionych 12 miesiącach, osoby zarówno silnie związane z naszym regionem, jak i wielkie postaci świata kultury, sztuki, polityki, biznesu i sportu.

Maciej Kosycarz (1964-2020)

 

 (fot. Wikimedia Commons/Artur Andrzej)


Maciej Kosycarz był wyjątkowym, gdańskim fotografem. – Prawie jak Neptun, był symbolem Gdańska – podkreśla Tomasz Olszewski. Nasz redakcyjny kolega jest autorem „Walca dla Maćka”, piosenki napisanej na Pomorskie Zaduszki Artystyczne, dla upamiętnienia Macieja Kosycarza.

Trójmiejskiego mistrza aparatu wspominają także Andrzej Urbański, Kamil Wicik, Anna Rębas, Hanna Wilczyńska-Toczko, Artur Kiełbasiński i Marek Lesiński.

Piotr Soyka (1943-2020)

 Piotr Soyka

(fot. Wikimedia Commons/Artur Andrzej)

Był wieloletnim prezesem Gdańskiej Stoczni „Remontowa”, twórcą Remontowa Holding. – Człowiek o wielkiej intuicji biznesowej, wizjoner, wybitna postać w historii polskiej gospodarki morskiej – opisuje go Iwona Wysocka.

Razem z nią Piotra Soykę wspominają „ludzie morza i pracy”: Ireneusz Karaśkiewicz, dyrektor biura Forum Okrętowego, Jerzy Czuczman, prezes zarządu Polskiego Forum Technologii Morskich i Marek Lewandowski, rzecznik „Solidarności”.
 

Romuald Koperski (1955-2019)

 Romuald Koperski

(fot. Wikimedia Commons/Margoz)

Podróżnik, muzyk, lotnik, miłośnik Syberii. – Człowiek wielkiej fantazji, który nie znał żadnych ograniczeń. Przekonał siebie i wielu innych, że wystarczy chęć, by przejechać cały świat, że wystarczy kawałek chleba i łyk wody, żeby przeżyć, że zawsze i wszędzie można spotkać ludzi, którzy nam pomogą, że nie należy się niczego bać – wspomina w rozmowie z Sebastianem Kwiatkowskim Iwona Borawska, dziennikarka Radia Gdańsk, która uczestniczyła w wyprawach Romualda Koperskiego.

Ennio Morricone (1928-2020)

 Ennio Morricone 2013

(fot. Wikimedia Commons/Gonzalo Tello)

Włoski kompozytor i dyrygent, autor muzyki do ponad 500 filmów, laureat Oscara. – Nie potrzebował oglądać tego, co dzieje się na ekranie. Wystarczał mu scenariusz. Choć zabiegało o niego Hollywood, on nie opuścił Rzymu – podkreślał wspominający go Piotr Bonar.

Jerzy Gruza (1932-2020)

 872ec5145d7dabff64e4b1af1b4c0e27 L

(fot. Agencja KFP/Michał Rumas)

Reżyser „Czterdziestolatka” i „Wojny Domowej”, scenarzysta, twórca programów telewizyjnych. – Dla mnie to przede wszystkim artysta związany z Gdynią, który przyczynił się do wzrostu Teatru Muzycznego. Sprowadził tu spektakle ze światowych scen – przypomina Marzena Bakowska.

We wspomnieniu Jerzego Gruzy zawarła zarówno fragment archiwalnego wywiadu z reżyserem, jak i opinie jego współpracowników – Mirosława Niebodajewa, obecnego kierownika technicznego teatru i Bogdana Gasika, obecnego zastępcy dyrektora placówki.
 

Tadeusz Jabłoński ps. Paweł Dzianisz (1919-2019)

 a9e72f0380abb27c2410feecf5a4f601 L

 (fot. Uniwersytet Morski w Gdyni)

Dziennikarz, pisarz i żeglarz. Wieloletni redaktor „Głosu Wybrzeża” i „Dziennika Bałtyckiego”. – Gdańsk zawdzięcza mu też sprowadzenie prochów majora Henryka Sucharskiego. Zorganizował też akcję przeniesienia na Cmentarz Oksywski prochów Bernarda Chrzanowskiego. Zmarł tydzień przed setną rocznicą swoich urodzin – przypomina Anna Rębas. Wraz z nią postać Tadeusza Jabłońskiego wspomina Aleksander Gosk, publicysta morski i wicedyrektor Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.

Marie Fredriksson (1958-2019)

 Marie Fredriksson of Roxette live at Odderøya Live 2012

(fot. Wikimedia Commons/Jørund F Pedersen)

Wokalistka zespołu Roxette. Duet ten wylansował m.in. takie hity jak „How Do You Do” czy „Listen To Your Heart”. – Jej pierwsze występy odbywały się przed lustrem, w domu – przypomniał Piotr Bonar, wspominający dokonania szwedzkiej piosenkarki.

Krzysztof Rudziński (1959-2020)

 ca044b41201aa657322da7a8e5889346 L

 (fot. Pomorska Kolej Metropolitalna)


Był budowniczym Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. – W branży budowlanej mówiono, że z sukcesem realizował projekty, które były skazywane na porażkę. Wierzył w ludzi – przypomina Sebastian Kwiatkowski. Postać Krzysztofa Rudzińskiego wspomina w rozmowie z Tomaszem Konopackim, rzecznikiem spółki PKM.

kmdr Janusz Walczak (1965-2020)

 4cb32721dffd54222326bfc2837e0f7c L

 (fot. Radio Gdańsk)


Wieloletni rzecznik prasowy dowódcy marynarki wojennej. – Alfa i omega, jeśli chodzi o wszystkie informacje związane z marynarką. Niewielu z nas wiedziało, że kochał fotografię, kolekcjonował unikatowe aparaty. Był w Afganistanie jako żołnierz i fotoreporter – zdradza Anna Rębas. Postać komandora wspomina z Tomaszem Miegoniem, kiedyś dziennikarzem i publicystą morskim, dziś dyrektorem Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.

Piotr Szczepanik (1942-2020)

Piotr Szczepanik 

(fot. Wikimedia Commons/Sławek)


Polski piosenkarz, który w latach 60. XX wieku wylansował takie przeboje jak „Żółte kalendarze”, „Nigdy więcej”, „Goniąc kormorany”, czy „Kochać”. – Starał się zachować wewnętrzną młodość, ale do osiągnięcia szczęścia nie potrzebował bycia obsypywanym cukierkami – przypominał jeden z ostatnich wywiadów artysty Piotr Bonar.

Zbigniew Jujka (1935-2019)

 ffade644d0449fb178d4fcf9e0400f9c L

(fot. Agencja KFP/Wojtek Jakubowski)

Rysownik, od 1963 roku autor rysunków satyrycznych w „Dzienniku Bałtyckim”, w tym słynnego „Dzienniczka”. – Przez ponad pół wieku obśmiewał choroby toczące nasze życie publiczne – hipokryzję, zawiść, pijaństwo, korupcję, głupotę i pęd ku władzy. Piętnował nie konkretne osoby, a zjawiska – podkreśla Marcin Mindykowski. Razem z nim Zbigniewa Jujkę wspominają córka rysownika Alicja Grochowska i przyjaciel Andrzej Januszajtis.


„Salonie Artystycznym” po godzinie 14:00 wspominaliśmy: Ryszarda Ronczewskiego, aktora związanego z Teatrem Wybrzeże; prof. Marię Janion, literaturoznawczynię, badaczkę romantyzmu, wychowankę gdańskich humanistów; Jacka Mydlarskiego, malarza, reżysera filmów dokumentalnych; Krzysztofa Pendereckiego, kompozytora; oraz Alicję Boniuszko, primabalerinę Opery Bałtyckiej.

Krzysztof Penderecki (1933-2020)

 

Krzysztof Penderecki

(fot. Agencja KFP/Krzysztof Mystkowski)

 

Jeden z największych kompozytorów ostatniego stulecia, pedagog, dyrygent, wielki erudyta. Związany był także z Pomorzem – Jastrzębią Górą, gdzie przyjeżdżał na wakacje. Tam powstało wiele jego utworów. – Mawiał, że zawsze pisał na zamówienie, ale pisząc na zamówienie, tworzył zawsze to, co chciał – wspomina wielkiego kompozytora Konrad Mielnik. Krzysztof Penderecki zmarł 29 marca.

 

 

 

 

Ryszard Ronczewski (1930-2020)

 

Ryszard Ronczewski

 (fot. KFP/Mateusz Ochocki)

 

Współtwórca cyrku Rodziny Afanasjeff, aktor i reżyser Teatru Muzycznego w Gdyni, przez długie lata Teatru Wybrzeże i Teatru Atelier w Sopocie. Ryszard Ronczewski występował także w filmach, między innymi w „Faraonie”. Zmarł w Sopocie w wieku 90 lat. W Salonie artystycznym wspominają go Marzena Nieczuja-Urbańska, aktorka Teatru Wybrzeże i André Hübner-Ochodlo, twórca Teatru Atelier. – Każdy w teatrze myśli o nim „wujo”. To bardzo ciepła i miła ksywka, która kojarzy się z jego niesamowitymi opowieściami. Wujo patrzył na świat zachwyconymi oczami dziecka i to było niesamowite – mówi Marzena Nieczuja-Urbańska.

 

 

 

 

Maria Janion (1926-2020)

 

Janion Fot PAP Tomasz Gzell 

(fot. PAP/Tomasz Gzell)

 

Wybitna literaturoznawczyni, badaczka romantyzmu, wychowawczyni pokoleń polskich humanistów. Jej legendarne seminaria i konwersatoria prowadzone od lat 50. na Uniwersytecie Gdańskim, podczas których powstały słynne tomy „Transgresje”, były nazywane pedagogiką wolności, zapalaniem ducha duchem. W „Salonie Artystycznym” we wspomnieniach przywołują ją prof. Stanisław Rosiek i prof. Ewa Nawrocka. – Była wymagająca, ale uczyła nas rzetelności pracy. Nie tolerowała bylejakości, nieprzygotowania. Naśladowaliśmy ją jako profesora, nauczyciela – opowiada Ewa Nawrocka.

 

 

 

 

Ewa Głowacka (1953-2020)

 

Glowacka Wikimedia Commons

(fot. Wikimedia Commons)

 

Wielka osobowość sceniczna, gwiazda polskiego baletu XX w. Była tancerką całą duszą i sercem. – Ewa była pełną wdzięku, cudowną osobą, szalenie delikatną. To był piękny człowiek, wrażliwa, subtelna. Wspaniała tancerka, wyjątkowa osobowość sceniczna – wspomina prof. Irena Tarasiewicz, pedagog tańca klasycznego z Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej w Gdańsku.

 

 

 

 
Alicja Boniuszko (1937-2019)

 Boniuszko fot Gedanopedia

(fot. Gedanopedia)

 

Wybitna baletmistrzyni, primabalerina Państwowej Opery Bałtyckiej w Gdańsku. Anna Rębas rozmawiała o tancerce z jej scenicznym partnerem Andrzejem Bujakiem, pedagogiem tańca klasycznego prof. Ireną Tarasiewicz i scenograf Łucją Sobczak. – Ciężko pracowała na swoją pozycję, bo ilekroć wychodziła na scenę, były owacje na stojąco. Była wizytówką polskiej sztuki baletowej – opowiadają na antenie Radia Gdańsk.

 

 

 

 

Jacek Mydlarski (1950-2020)

 

Mydlarski Fot Agencja KFP Krzysztof Mystkowski

(fot. Agencja KFP/Krzysztof Mystkowski)

 

Sopocki malarz abstrakcjonista, reżyser kilkudziesięciu filmów dokumentalnych o sztuce. – Mówił, że przez całe życie maluje jeden obraz – wariacje na temat bieli. To jednak wariacje dla wrażliwców, smakoszy. Uważam, że jego malarstwo ma charakter medytacyjny – wspomina prof. Kazimierz Nowosielski. We wspomnieniach przywołuje go także żona, z którą przez wiele lat tworzył również duet zawodowy. – Jego obrazy mają dużo realnych odniesień do czegoś, co widzimy w naturze. Coś, co jest fragmentem pejzażu gór, a z drugiej strony jest pejzażem emocji, przeżyć. Bardzo lubił widok z okna samolotu, chmury, które obserwujemy z góry. Pracował cały czas, bardzo intensywnie. Potrafił na całe dnie zaszyć się w pracowni.

 

 

 


Również świat sportu stracił w ciągu ostatniego roku kilka wyjątkowych postaci. O ich zasługach przypomnieliśmy po godzinie 17:00 w audycji „Z Boisk i Stadionów”. Powiedzieliśmy parę słów między innymi o:

Ryszardzie Zieniawie, legendarnym trenerze judo. Mistrz olimpijski Waldemar Legień i dwukrotny medalista Janusz Pawłowski to „jego ludzie”. W swej dyscyplinie trenerski rozmiar, porównywalny z Kazimierzem Górskim i Hubertem Wagnerem;

Tomaszu Tomiaku, olimpijczyku, wioślarzu, prorektorze AWFiS;

oraz Leszku Biernackim, trenerze młodzieżowych reprezentacji Polski w piłce ręcznej.

Wspomnień można posłuchać >>> TUTAJ.

 

 

pb/mrud/pOr

Maria Janion (1926-2020)

 

Wybitna literaturoznawczyni, badaczka romantyzmu, wychowawczyni pokoleń polskich humanistów. Jej legendarne seminaria i konwersatoria prowadzone od lat 50. na Uniwersytecie Gdańskim, podczas których powstały słynne tomy „Transgresje”, były nazywane pedagogiką wolności, zapalaniem ducha duchem. W „Salonie Artystycznym” we wspomnieniach przywołują ją prof. Stanisław Rosiek i prof. Ewa Nawrocka. – Była wymagająca, ale uczyła nas rzetelności pracy. Nie tolerowała bylejakości, nieprzygotowania. Naśladowaliśmy ją jako profesora, nauczyciela – opowiada Ewa Nawrocka.

 

 

Ewa Głowacka (1953-2020)

 

Wielka osobowość sceniczna, gwiazda polskiego baletu XX w. Była tancerką całą duszą i sercem. – Ewa była pełną wdzięku, cudowną osobą, szalenie delikatną. To był piękny człowiek, wrażliwa, subtelna. Wspaniała tancerka, wyjątkowa osobowość sceniczna – wspomina prof. Irena Tarasiewicz, pedagog tańca klasycznego z Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej w Gdańsku.

 

 

Alicja Boniuszko (1937-2019)

 

Wybitna baletmistrzyni, primabalerina Państwowej Opery Bałtyckiej w Gdańsku. Anna Rębas rozmawiała o tancerce z jej scenicznym partnerem Andrzejem Bujakiem, pedagogiem tańca klasycznego prof. Ireną Tarasiewicz i scenograf Łucją Sobczak. – Ciężko pracowała na swoją pozycję, bo ilekroć wychodziła na scenę, były owacje na stojąco. Była wizytówką polskiej sztuki baletowej – opowiadają na antenie Radia Gdańsk.

 

 

Jacek Mydlarski (1950-2020)

 

Sopocki malarz abstrakcjonista, reżyser kilkudziesięciu filmów dokumentalnych o sztuce. – Mówił, że przez całe życie maluje jeden obraz – wariacje na temat bieli. To jednak wariacje dla wrażliwców, smakoszy. Uważam, że jego malarstwo ma charakter medytacyjny – wspomina prof. Kazimierz Nowosielski. We wspomnieniach przywołuje go także żona, z którą przez wiele lat tworzył również duet zawodowy. – Pracował cały czas, bardzo intensywnie. Potrafił na całe dnie zaszyć się w pracowni.

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj