Prawie 200 milionów złotych dla przedsiębiorców z Gdańska. Urząd pracy podsumował pół roku pandemii

Pandemia koronawirusa dotknęła wszystkich, jednak jej skutki szczególnie mocno odczuli przedsiębiorcy. Już na początku wielu z nich musiało zawiesić lub nawet zamknąć swoją działalność. Pomocą dla firm miała być przygotowana przez rząd tarcza antykryzysowa, czyli pakiet działań osłonowych w postaci pożyczek czy różnego rodzaju dofinansowań. Za ich wypłacanie odpowiedzialne były urzędy pracy. Swoją działalność w tym zakresie podsumował gdański.


W Gdańsku, w którym działa niespełna 80 tysięcy przedsiębiorców, tarcza była bardzo wyczekiwana. Tylko o pomoc w postaci pożyczki na pokrycie bieżących kosztów prowadzenia firmy od początku kwietnia do końca września zwróciło się ponad 40 tysięcy podmiotów. W tym samym okresie wpłynęło również ponad 2800 wniosków o dofinansowanie kosztów wynagrodzeń pracowników i niemal siedem tysięcy – o dofinansowanie kosztów prowadzenia działalności gospodarczej.

– Sytuacja epidemii zaskoczyła nie tylko przedsiębiorców, ale nas także. Wiedzieliśmy, że musimy działać bardzo szybko. Ograniczyliśmy do minimum wszelkie procedury, a niemal całą kadrę urzędu pracy oddelegowaliśmy do obsługi tarczy antykryzysowej. Wielu przedsiębiorcom to wsparcie pomogło przetrwać lockdown, który miał miejsce w kwietniu i maju – mówi Łukasz Iwaszkiewicz z Gdańskiego Urzędu Pracy.

 
Rząd szacuje, że wartość wsparcia oferowanego w ramach Tarczy Antykryzysowej i Tarczy Finansowej wyniesie w Polsce ponad 312 miliardów złotych.

Anna Moczydłowska

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj