Gdańsk czci pamięć tragicznie zmarłego prezydenta miasta. Dziś mija druga rocznica zamachu na Pawła Adamowicza. Przy tablicy, w miejscu, w którym Stefan W. zadał mu ciosy nożem zapłonęły znicze. Mieszkańcy i bliscy prezydenta oddali mu hołd.
– Jestem żoną, której dwa lata temu zabrano miłość życia i najlepszego przyjaciela, ale jestem też kobietą, której ta strata dodała siły i odwagi. Odwagi i determinacji do tego, żeby to zło, które się wydarzyło tutaj, w Gdańsku, przekuć w dobro – mówiła żona prezydenta Gdańska Magdalena Adamowicz.
– Dziś, stoimy w miejscu, gdzie dwa lata temu prezydent wypowiedział swoje ostatnie słowa, a gdzie teraz brzmią one na nowo. Solidarność, wolność, praworządność, demokracja, prawa człowieka, tolerancja, uśmiech i życzliwość – dodała prezydent Aleksandra Dulkiewicz.
(Fot. Radio Gdańsk/Grzegorz Armatowski)
Ulica Długa rozbłysła iluminacją, symbolicznie łączącą miejsce ataku na prezydenta z miejscem pochówku w Bazylice Mariackiej. Jutro o 18:00 zostanie tam odprawiona Msza święta w intencji zmarłego prezydenta.
Grzegorz Armatowski