Nowe miejsca pracy w Malborku, apel o osocze w Elblągu i majówka z Żuławską Koleją Dojazdową [WIADOMOŚCI REGIONALNE]

W Malborku pojawią się nowe miejsca pracy. Trwa budowa dwóch zakładów produkcyjnych, w których zatrudnienie znajdzie nawet do 70 osób.

– Są one posadowione na terenach objętych Pomorską Specjalną Strefą Ekonomiczną. Produkcja będzie dotyczyła armatury gazowej i stolarki budowlanej – mówi Zbigniew Charmułowicz z Urzędu Miasta w Malborku.

Nowe zakłady są efektem podzielenia 10-hektarowej działki na mniejsze części. Pierwotnie dużą działką była zainteresowana jedna z sieci handlowych. Po rezygnacji z inwestycji miasto zadecydowało o rozparcelowaniu terenu.

Przetarg na kolejne działki pod inwestycje ma zostać ogłoszony w czerwcu.


W Elblągu trwa akcja, promująca oddawanie osocza przez ozdrowieńców. Osocze osób, które przechorowały COVID-19, zawiera przeciwciała, które mogą wspomagać leczenie zakażonych tym groźnym wirusem.

O oddawanie osocza apeluje prezydent miasta Witold Wróblewski. – Około 40 osób miesięcznie oddaje teraz osocze. Apeluję do wszystkich, którzy mogą to uczynić, by dołączyli do tego grona – mówi.

Osocze mogą oddawać osoby w wieku od 18 do 65 lat, które przechorowały COVID-19 bądź przeszły bezobjawowe zakażenie wirusem SARS-CoV-2 (potwierdzone testami), zostały uznane za wyleczone i czują się zdrowe.


W majówkę będzie można wybrać się w podróż Żuławską Koleją Dojazdową. Wąskotorówka ma liczyć sześć wagonów i kursować z Nowego Dworu Gdańskiego do Mikoszewa.

– Po drodze można zobaczyć różne zabytki – mówi Jarosław Lipiński, prezes Pomorskiego Towarzystwa Miłośników Kolei Żelaznych. – Jest Most Obrotowy w Rybinie, jedyny most tego typu w Europie. Jest Muzeum Stutthof. W Mikoszewie można dojść do Wisły i rezerwatu ptaków. Jest dużo ciekawych miejsc, które można zwiedzić, podróżując tą koleją – wylicza.

Przejazdy będą odbywały się przy ograniczonej liczbie pasażerów. Maksymalnie z jednego kursu skorzysta 50 osób. Podróż będzie odbywała się w maseczkach. Rozkład znajdziemy na Facebooku Żuławskiej Kolei Dojazdowej.


Szkoła Podstawowa w Krynicy Morskiej otwiera się na pozadydaktyczne potrzeby mieszkańców. Zgodnie z ambicjami dyrekcji placówka ma być centrum społecznym nadmorskiego kurortu. Na to, jak mogłoby ono działać, odpowiedziała ankieta, rozprowadzona wśród kryniczan. Większość z nich jest zainteresowana propozycjami sportowo-rekreacyjnymi.

– Zajęcia sportowe dla dzieci już się rozpoczynają. Mamy zabezpieczone środki rządowe na dodatkowe 58 godzin. Powstanie również sala do gimnastyki korekcyjnej. Stworzyliśmy też regulamin, pozwalający na bezpłatne udostępnianie mieszkańcom zaplecza sportowego, to jest sali gimnastycznej, boiska i siłowni. Teraz musimy tylko czekać na ustanie pandemii – mówi p.o. dyrektora szkoły Alicja Zielińska.

To tylko część z realizowanych bądź planowanych działań. Dyrektor myśli też m.in. o stworzeniu pracowni modelarskiej. Pomieszczenia na nią są już wygospodarowane.

 

Filip Jędruch/Witold Chrzanowski/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj