Trwają przygotowania do naprawy spękanych sklepień w kościele św. Mikołaja. Prace potrwają do listopada

W lipcu planowane są prace naprawcze popękanych sklepień w kościele św. Mikołaja w Gdańsku. W tej chwili podtrzymuje je drewniane rusztowanie. W pierwszej kolejności naprawiane będą cztery najbardziej uszkodzone łuki.

Prace będą polegały na skonstruowaniu i ułożeniu sklepień, które znajdą się nad oryginalnymi i przejmą ich ciężar.

– Nie spowoduje to zmiany ich kształtu, ale po to, by były bezpieczne, potrzebują systemu, który je wzmocni od góry. Nie będziemy widzieć efektów tych prac, bo konstrukcja metalowo-betonowa będzie się znajdowała u góry sklepień i w ten sposób będzie przejmowała ciężar sklepień oryginalnych, by były odporne na ruchy, które mogą wystąpić w kościele – wyjaśnia przeor gdańskich dominikanów, ojciec Michał Osek.

Popękane sklepienia podtrzymywane są teraz przez drewniane rusztowanie wsporcze. Z czasem będzie ono modyfikowane.

PRACE KONSERWATORSKIE

Rusztowanie nie tylko zabezpiecza spękania, ale też umożliwia prowadzenie prac naprawczych i konserwatorskich w nawie południowej.

– Na ścianach zachowały się też gotyckie, barokowe i neogotyckie malatury kościoła i to też będzie temat, którym będziemy się zajmować. Obecne malowanie kościoła pochodzi z lat 90. Mając taką okazję i dostęp do sklepień, chcemy przeprowadzić bardzo dokładne badania, odkrywki i prace konserwatorskie. Zakładamy, że rusztowanie zniknie w ciągu 2,5 do 3 lat – dodaje przeor.

Dzięki dostępności do różnych wysokości nawy w kościele udało się przeprowadzić pierwsze badania na obecność polichromii. – Odkryliśmy na ścianie wieży podwójną aureolę, fragment polichromii gotyckich i malowanie barokowe. Konserwatorzy przekonali się też że w baroku prowadzone były tam prace murarskie ścian i sklepień – mówi ojciec Michał Osek.

PRACE ZEWNĘTRZNE

Naprawy sklepień potrwają do października-listopada. Finansowane będą z dotacji ministerialnej środków zebranych przez dominikanów.

W tej chwili prowadzone są też prace na zewnątrz świątyni. Od strony ul. Lawendowej spinane są szczyty wież. To zadanie realizowane jest dzięki wsparciu środkom przekazanym przez urząd marszałkowski.

 

POSŁUCHAJ:

 

 

Aleksandra Nietopiel/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj