Ksiądz z Dębnicy przyniósł na komendę… dwa karabiny. Broń znaleziono podczas remontu przykościelnego ogrodzenia

Dwa karabiny przyniósł do komendy policji w Człuchowie proboszcz parafii w pobliskiej Dębnicy. Znaleziono je podczas rozbiórki starego, kamiennego ogrodzenia przy kościele. Były zakopane w ziemi. Broń pochodzi prawdopodobnie z czasów wojny – wyjaśnia aspirant sztabowy Sławomir Gradek z człuchowskiej policji:

Policjanci wstępnie ustalili, że to karabiny marki Mausser z okresu pierwszej lub drugiej wojny światowej. Broń nie posiada żadnych elementów drewnianych, a głęboko posunięta korozja nie pozwala na dokładne zidentyfikowanie broni.

Funkcjonariusze zabezpieczyli znalezione karabiny i przekażą ją teraz do ekspertyzy. Biegli w sprawach broni palnej ustalą, czy znaleziona przez księdza broń posiada jeszcze cechy bojowe. Po badaniach najprawdopodobniej znalezisko z Dębnicy zasili zbiory muzeum w Człuchowie – powiedział Sławomir Gradek.

NIE RUSZAJMY ZNALEZIONEJ BRONI

Funkcjonariusze apelują, aby przy znalezieniu jakiejkolwiek broni palnej lub nawet jej elementów natychmiast poinformować policję. W żadnym wypadku podczas znalezienia niewybuchów, bomb, granatów albo przedmiotów je przypominających nie należy ich ruszać i przenosić w inne miejsce. Policjanci sprawdzą i zabezpieczą miejsce znalezienia takich przedmiotów, powiadomią o tym również saperów.

 
Grzegorz Armatowski/pb
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj