Rządowe prekonsultacje z dyrektorami urzędów pracy. „Wszędzie słyszymy to samo – czas na zmiany”

Rynek pracy w Polsce musi zostać zreformowany. Chcielibyśmy zrobić to jak najszybciej – zapowiedziała w czwartek w Gdyni Iwona Michałek. W ramach prekonsultacji dotyczących planowanych zmian wiceminister rozwoju, pracy i technologii spotkała się z dyrektorami powiatowych urzędów pracy z Pomorza.

Iwona Michałek zwracała uwagę, że rynek pracy w Polsce bardzo się zmienił, nie tylko przez pandemię, i że trzeba go dostosować do obecnych warunków. – Chcemy wprowadzić cztery nowe ustawy dotyczące rynku pracy. Ta największa ma już 18 lat, więc osiągnęła pełnoletność. Była kilkanaście razy nowelizowana i wiemy, że nie spełnia oczekiwań rynku pracy. Jeździmy po Polsce i spotykamy się w każdym niemal województwie z dyrektorami powiatowych urzędów pracy i wszędzie słyszymy to samo: czas na zmiany. Chcemy to zrobić jak najszybciej – zapewniła wiceminister.

ZAPOWIADANE REFORMY

Ustawy o reformie rynku pracy dotyczą czterech głównych obszarów: wpierania zatrudnienia, zatrudniania cudzoziemców, zawiązywania umów drogą elektroniczną i zmian w ochotniczych hufcach pracy, które mają stać się agencjami ds. młodzieży. Na fali zmian powiatowe urzędy pracy zostaną przekształcone w centra wspierania zatrudnienia.

– Chcielibyśmy, żeby do urzędów pracy przychodziły osoby, które naprawdę chcą tę pracę znaleźć i się jej podjąć, a pracownicy urzędów mieli czas, by te osoby właściwie aktywizować. Zależy nam też na tym, by oddzielić status bezrobotnego od ubezpieczenia zdrowotnego. Chcemy też zrezygnować z właściwości miejscowej, czyli każdy będzie mógł się zarejestrować w tym urzędzie, w którym akurat chce – powiedziała Ewa Flaszyńska z Departamentu Rynku Pracy w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii.

Ustawy reformujące rynek pracy mają trafić do Sejmu jeszcze w tym roku. Są one wpisane w Polski Ład.

 

Aleksandra Nietopiel/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj