Kolejna rozprawa w procesie matki Magdaleny Adamowicz. Jeden ze świadków ukarany grzywną

– Nic mi nie wiadomo o rzekomych upustach przy zakupie mieszkań – zeznał przed sądem w Gdańsku świadek w procesie, w którym współoskarżoną jest Janina A., matka europosłanki Koalicji Europejskiej Magdaleny Adamowicz. Sprawa dotyczy zakupu po atrakcyjnych cenach trzech mieszkań na nadmorskim osiedlu.

Przed sądem zeznawał w poniedziałek m.in. dyrektor techniczny spółki „Pomeranka”. Mężczyzna mówił, że cennik ustalał zarząd i nic nie wie o rzekomych upustach przy sprzedaży. Jak dodał, on sam kupił jedno z mieszkań po cenie rynkowej. Jeden ze świadków nie przyszedł na rozprawę – sąd ukarał go grzywną w wysokości dwóch tysięcy złotych.

Przypomnijmy, matka Magdaleny Adamowicz, Janina A., jest oskarżona o składanie fałszywych zeznań w śledztwie, dotyczącym nieprawidłowości w oświadczeniu majątkowym prezydenta Gdańska oraz w postępowaniu karnym. Według śledczych, kobieta podczas przesłuchania jako świadek złożyła fałszywe zeznania, dotyczące posiadania przez dziadka europosłanki setek tysięcy złotych oszczędności, które w darowiźnie miały zostać przekazane Pawłowi i Magdalenie Adamowicz.

POZOSTALI OSKARŻENI

Wśród oskarżonych jest też biznesmen, któremu zarzucono przestępstwa korupcyjne. Według śledczych podczas przyspieszonej procedury zmiany planu zagospodarowania przestrzennego prezydent Gdańska i członkowie jego rodziny kupili po zaniżonych cenach trzy mieszkania. Z kolei pracownik samorządowy odpowiada za przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Miał zaniechać dochodzenia kary za m.in. opóźnienia w przekazaniu miastu Gdańsk 47 lokali mieszkalnych.

 

 

Grzegorz Armatowski/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj