Gdyński radny komentuje śmierć księdza: „Jechał za swoje, wróci za nasze”. Samorządowiec przeprasza

Kontrowersyjny wpis gdyńskiego radnego oburzył część mieszkańców. Radny Samorządności Jarosław Kłodziński skomentował w mediach społecznościowych wiadomość o śmierci księdza Kazimierza Klawczyńskiego. Na temat zmarłego napisał: „Wakacje we Włoszech. Jechał za swoje. Wróci za nasze. W Polsce tysiące dzieci nie pojedzie na wakacje. Przykro”.

Opinia radnego Kłodzińskiego pojawiła się na Facebooku pod postem z informacją serwisu Fakt24.pl o śmierci wicekanclerza koszalińskiej kurii biskupiej. 63-letni kapłan, jak poinformował media rzecznik prasowy diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, zmarł tragicznie.

„NIE WYPADA, SZCZEGÓLNIE RADNEMU”

Wpis został zauważony przez internautów, a następnie utrwalony w postaci zdjęcia i rozpowszechniany w mediach społecznościowych. Krytykujący samorządowca gdynianie pisali, że nie powinien wyrażać się w ten sposób o tragicznie zmarłym kapłanie, a także, że tego typu zachowanie jest szczególnie nieodpowiednie ze względu na pełnioną funkcję radnego.

PRZEPRASZA, ALE…

Po fali krytyki Jarosław Kłodziński postanowił przeprosić, zaznaczył jednak, że z „krytykującymi go zza ekranu komputera” wolałby porozmawiać osobiście: – To, co napisałem, jest prawdą i nie podlega weryfikacji. Natomiast każdy jest człowiekiem. Jeżeli ktoś czuje się urażony, powiedzieć mu przepraszam to żaden wstyd. Jeżeli ktoś oczekuje ode mnie skruchy, proszę bardzo. Wyrażam skruchę. Prosiłbym jednak, żeby do mnie odpisały te osoby, które piszą anonimowo, jako Katarzyna A., Jacek B. czy Kogucik, bo prosto jest krytykować, siedząc przed monitorem. Gdy jest się twarzą w twarz, odwagi brakuje – kontrował.

Radny Kłodziński powiedział także, że stara się pomagać dzieciom na różne sposoby w ramach akcji charytatywnych, a „wakacje we Włoszech są drogie, stąd jego refleksja”.

JUŻ BYŁ NA JĘZYKACH

Jarosław Kłodziński w ostatnich wyborach startował z ramienia komitetu Wojciecha Szczurka, uzyskał poparcie prawie 3,4 tys. mieszkańców. Kontrowersje wywołał także w roku 2019, gdy promował projekty w Budżecie Obywatelskim, zachęcając mieszkańców do udzielania mu możliwości głosowania w ich imieniu. Więcej o sprawie >>> TUTAJ.

 

Piotr Puchalski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj