Lotos Petrobaltic kontynuuje współpracę ze spółką Enspirion. Chodzi o system komunikacji krytycznej

Lotos Petrobaltic będzie korzystać z systemu komunikacji krytycznej Tetra. Udziela jej Enspirion, czyli spółka Energi z Grupy Orlen. Kontrakt, który obowiązywać będzie przez dwa lata, podpisano we wtorek, 28 września.

Umowa została podpisana przez prezesa zarządu Enspirion Tomasza Lesiewicza, prezesa zarządu Lotos Petrobaltic Grzegorza Strzelczyka oraz wiceprezesa zarządu Lotos Petrobaltic ds. operacyjnych Sławomira Sadowskiego.

KORZYŚCI Z SYSTEMU

System Tetra daje możliwość komunikacji pomiędzy obecnymi na lądzie dyspozytorami a załogami statków. Oferuje on łączność bez potrzeby korzystania z ogólnodostępnej sieci telekomunikacyjnej.

– Spółka Lotos Petrobaltic uzyska naprawdę profesjonalną, dobrej jakości łączność, która jest bezpieczna i dostępna właściwie zawsze. My z kolei, korzystając z obiektów, które są rozlokowane na morzu, powiększamy jakość i zasięg tej usługi. Jest to przykład synergii, którą osiągnęliśmy po dość długim okresie pracy nad projektem – wyjaśnia Tomasz Lesiewicz, prezes zarządu Enspirion.

KONTYNUACJA WSPÓŁPRACY

Podpisanie kontraktu stanowi kontynuację podjętej już współpracy pomiędzy spółką Lotos Petrobaltic a spółką Enspirion. Nawiązano ją w 2019 roku. Po okresie testów system Tetra uznano za bezpieczny środek łączności.

– Na samym początku traktowaliśmy to jako pewnego rodzaju eksperyment, ale dzisiaj z perspektywy trzech lat możemy stwierdzić, że ten system znakomicie podniósł nam bezpieczeństwo łączności z naszymi załogami. Jest on mniej wrażliwy na warunki atmosferyczne, które panują w morzu. Nie zawsze są idealne. Pod tym kątem zawsze zawodna były sieć komórkowa, czy satelitarna. W związku z tym na pewno mamy bardziej stabilną i bezpieczną pracę. Jesteśmy spokojni, że łączność z naszymi jednostkami jest zachowana – mówi Grzegorz Strzelczyk, prezes LOTOS Petrobaltic.

PRACA BEZ SIECI KOMÓRKOWEJ

Jak podkreśla Grzegorz Strzelczyk, z łączności korzystano nie tylko przy pracach związanych z wydobyciem i poszukiwaniem ropy naftowej, ale również przy pracach na farmach wiatrowych, gdzie nie funkcjonuje sieć komórkowa.

– Tam, gdzie nie ma tradycyjnej łączności komórkowej, Tetra może sprawdzać się doskonale. Sprawdziliśmy to na naszych jednostkach pływających, czyli na statkach, które obsługują zarówno na naszej platformie, jak i statkach, które pracowały dla RWE na farmie wiatrowej, wykonując prace geotechniczne – dodaje Sławomir Sadowski, wiceprezes Zarządu ds. Operacyjnych z LOTOS Petrobaltic.
 

Marta Włodarczyk/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj