Zaczęło się od obrazu, który wisiał na plebanii malutkiej parafii na Podlasiu. Film „Polski El Greco” na Festiwalu NNW

Jedną z dziewięćdziesięciu produkcji o tematyce historycznej, pokazywanych na trwającym w Gdyni XIII Międzynarodowym Festiwalu Filmowym „Niepokorni Niezłomni Wyklęci”, jest obraz w reżyserii Katarzyny Kowalskiej „Polski El Greco”. Nie powstałby, gdyby nie zaskakująca historia, którą reżyserka opowiada w filmie.

Przypadkowe odkrycie na plebanii jednej z wielu polskich parafii było impulsem do nakręcenia wyjątkowego filmu. W festiwalowym studiu Radia Gdańsk gościem Marzeny Bakowskiej była reżyserka filmu „Polski El Greco” Katarzyna J. Kowalska. Opowiedziała o tym, co było inspiracją do realizacji filmu.

– Dwie młode badaczki w latach 60. ubiegłego wieku natrafiły na obraz, znajdujący się na terenie malutkiej plebanii w miejscowości Kosów Lacki na Podlasiu. Koło tego dzieła przechodziło wiele osób, ale nikt na nie nie zwracał uwagi. Dopiero dwie panie, które inwentaryzowały zabytki w 1964 roku w kościele i na plebanię zajrzały właściwie przypadkiem, zobaczyły wiszący na ścianie obraz, na widok którego, jak same mówią, ciarki przeszły im po plecach. Po ponad 10 latach okazało się, że ten obraz wyszedł spod pędzla El Greca. A mi się udało trafić na tę niezwykłą historię o odkryciu obrazu – wyjaśnia Katarzyna J. Kowalska.

Posłuchaj całej rozmowy:

raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj