Są środki z Polskiego Ładu na dokumentację projektową przebudowy Mostu Tczewskiego. „To mały krok do pozyskania funduszy na dalszy remont”

9,433 mln złotych w ramach pierwszego rozdania rządowego funduszu Polski Ład trafi do powiatu tczewskiego. Dofinansowanie otrzymały wszystkie zgłoszone inwestycje. Jedną z nich jest wykonanie brakującej dokumentacji projektowej przerwanej przebudowy mostu na Wiśle.
Władze powiatu wnioskowały o środki na trzy zadania. W ramach Programu Inwestycji Strategicznych ponad 6 mln zł przyznano na przebudowę drogi powiatowej w miejscowości Rajkowy oraz drogi leśnej w Leśnictwie Bukowiec. 2,5 mln to dofinansowanie termomodernizacji Centrum Kształcenia Zawodowego w Tczewie. Trzecim zadaniem jest wykonanie brakującej dokumentacji projektowej przebudowy mostu na Wiśle w wersji historycznej od strony Lisewa Malborskiego. Na ten cel powiat otrzyma 684 tys. zł.

MAŁY KROK W KIERUNKU DOKOŃCZENIA REMONTU

– To mały krok do pozyskania dalszych funduszy na dokończenie remontu obiektu – mówi starosta tczewski Mirosław Augustyn. – Żeby zrealizować całość potrzeba około 200 mln zł. Wiemy, że to duża kwota, dlatego chcemy to realizować etapami. W następnym rozdaniu Polskiego Ładu chcielibyśmy otrzymać środki na dokończenie drugiego etapu przebudowy mostu, czyli zapobiec niebezpieczeństwu, bo w drugiej linii znajduje się most kolejowy, który jest najbardziej zagrożony. Pieniądze, które zostały wydane na zabezpieczenie podpory mostowej to ok. 15 mln zł i chcielibyśmy taką kwotę otrzymać na dokończenie drugiego etapu – wyjaśnia starosta tczewski.

Mirosław Augustyn dodaje, że wykonanie brakującej dokumentacji projektowej niewiele da samym mieszkańcom, którym najbardziej zależy na otwarciu mostu. By dostać się na drugą stronę Wisły, muszą korzystać z oddalonego o kilka kilometrów Mostu Knybawskiego.

PRZERWANIE PRAC REMONTOWYCH
 
Remont zabytkowego Mostu Tczewskiego rozpoczął się w 2012 roku. Decyzją Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków prace zostały przerwane w 2019 roku w trakcie rozbiórki powojennego przęsła ESTB, które miało zostać „zachowane i wyeksponowane”. W maju ubiegłego roku wykonawca zszedł z placu budowy. Obiekt pozostaje częściowo zdemontowany – przęsło od strony Tczewa podpiera tymczasowy filar wbity w dno Wisły. Konstrukcja może nie wytrzymać kolejnej zimy.

 

Hanna Brzezińska/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj