Ratownicy medyczni przyjechali mu pomóc, a on zareagował agresją. Pijany 74-latek z Brzeźna zatrzymany przez policję

Pijany 74-latek znieważył ratowników medycznych w Gdańsku i był agresywny. Do zajścia doszło w jednym z mieszkań w Brzeźnie.

Wezwano karetkę, bo mężczyzna uderzył głową w szafkę. Konieczna była interwencja policji. 

– Gdy funkcjonariusze weszli do mieszkania, to okazało się, że mężczyzna jest pijany i bardzo agresywny. Cały czas kierował wobec ratowników obraźliwe słowa. Policjanci wylegitymowali 74-latka. W związku ze znieważeniem ratowników medycznych zatrzymali go – mówi aspirant sztabowy Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

TO NIE PIERWSZA TAKA SYTUACJA

Podobne sytuacje zdarzają się coraz częściej, zwłaszcza w weekendy.

– Pojawiają się agresja słowna, wyzwiska, grożenie utratą pracy, zdrowia czy nawet życia. Jest również i przemoc. Były przepychania, uderzenia, pobicia, a także niszczenie mienia i karetki – tłumaczy ratownik medyczny Łukasz Skrochocki.

Za atak na ratowników medycznych grozi rok więzienia.

 
Grzegorz Armatowski/pb
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj