Falowanie i spadanie na Nogacie. Atrakcje na śluzach podczas rejsu Radia Gdańsk

(Fot. Radio Gdańsk/Tatiana Slowi)

Minął 6. dzień rejsu radiowców Radia Gdańsk. Nasi dziennikarze spłynęli już z Wisły na Nogat, pokonując po drodze śluzę w Szonowie. Porównując spływanie Wisłą z rejsem po Nogacie, można w pełni zrozumieć, dlaczego królową polskich rzek nazywamy tę jedną z ostatnich dzikich rzek w Europie.

Od Chełmna do Białej Góry płynęliśmy szerokim wiślanym korytem, nieosłonięci przed wiatrem czy słońcem. Wisła pełna jest ostróg i mielizn, które trzeba omijać, czytając znaki wodne. Marin jest mało i podróż od punktu do punktu jest długa. Razem z nami wiślaną przygodę wspominał w czwartek Tomasz Skowroński z Wód Polskich.

Posłuchaj:

Zupełnie inaczej płynie się Nogatem. O kameralności tej rzeki oraz atrakcjach hydrotechnicznych opowiadał nam Sławomir Szymański, kierownik NW Malbork i NW ND Gdańsk, który towarzyszył nam dziś na houseboacie.

Posłuchaj:

Sławomir Szymański (fot. Radio Gdańsk/Tatiana Slowi)

Nasz gość tłumaczył nam też znaczenie budowli hydrotechnicznych dla rolnictwa i turystyki na Powiślu i Żuławach.

Posłuchaj:

W czwartek nasza załoga dopłynęła do Malborka. Rejs Radia Gdańsk kończy się w sobotę w Elblągu, ale zapraszamy również do słuchania sobotniej audycji „Zwiedzaj z Radiem Gdańsk” z Przegaliny, którą poprowadzi Beata Szewczyk

 

Tatiana Slowi/mm

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj