Sondaż CBOS: Zjednoczona Prawica na wyraźnym prowadzeniu. Znakomita deklarowana frekwencja

(Fot. gov.pl)

Gdyby wybory parlamentarne miały odbyć się w maju, swoich reprezentantów w Sejmie miałyby tylko trzy partie. Na czele uplasowałoby się Prawo i Sprawiedliwość, które ma niemal dwukrotnie większe poparcie niż Koalicja Obywatelska.

Gdyby wybory odbyły się w maju, w parlamencie znalazłyby się: PiS – z poparciem 36 proc. badanych, KO z 19 proc. poparciem i Polska 2050, na którą oddałoby głos 9 proc. Progu wyborczego nie przekroczyłyby: Lewica – 4 proc., Konfederacja – 3 proc. i PSL-KP – 2 proc. poparcia.

CBOS podkreśla, że początek maja okazał się korzystny dla rządzących. Wśród osób ze sprecyzowanymi sympatiami partyjnymi najwięcej sympatyków ma rządzące Prawo i Sprawiedliwość i jego koalicjanci, na które chce głosować ponad jedna trzecia zdeklarowanych uczestników wyborów – 36 proc. W porównaniu z deklaracjami sprzed miesiąca Zjednoczona Prawica zyskała 4 proc. zwolenników.

ŁĄCZNIE 28 PROC. DWÓCH PARTII OPOZYCYJNYCH

Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska, popierana przez 19 proc. – to 2 pkt proc. więcej niż w kwietniu. Na trzecim miejscu pozostaje Polska 2050 Szymona Hołowni, która jednak w tym miesiącu nieco straciła, obecnie popiera ją co jedenasty ankietowany – 9 proc.; w stosunku do kwietnia to spadek o 2 pkt proc.

CBOS podkreśla, że gdyby wybory odbywały się już teraz, a wszystkie partie wystartowałyby w nich w obecnej konstelacji politycznej, tylko te trzy ugrupowania weszłyby do parlamentu, a pozostałe partie miałyby problem z przekroczeniem wyborczego progu.

POD PROGIEM WYBORCZYM

Tak jak w kwietniu – 4 proc. wyborców zadeklarowało chęć głosownia na Lewicę. Z kolei w porównaniu z poprzednim miesiącem po raz kolejny straciła Konfederacja (3 proc., spadek o 1 pkt). Od czterech miesięcy na tym samym poziomie utrzymuje się także liczba zwolenników PSL – Koalicji Polskiej – 2 proc.

CBOS zwraca przy tym uwagę na postępującą od trzech miesięcy erozję poparcia dla Konfederacji – od wybuchu wojny w Ukrainie 24 lutego ugrupowanie to, którego prominentny przedstawiciel w publicznych wypowiedziach co najmniej ze zrozumieniem podchodził do putinowskiej propagandy, straciło ponad połowę sympatyków.

WZROST ZAINTERESOWANIA KRAJOWĄ POLITYKĄ

Ponadto, sondażownia zaznacza też, że po kwietniowym spadku, w tym miesiącu odnotowano niewielki wzrost zainteresowania Polaków krajową polityką i czynnym udziałem w procedurach demokratycznych. Gdyby wybory do Sejmu i Senatu odbywały się na początku maja, udział w nich wzięłoby, wedle własnych zapowiedzi, blisko trzy czwarte uprawnionych do głosowania (74 proc.). W porównaniu z badaniem z kwietnia odsetek respondentów chcących uczestniczyć w wyborach wzrósł o 3 punkty procentowe i jest taki sam jak w trzech pierwszych miesiącach tego roku. Nieco mniej badanych niż na początku kwietnia nie jest pewne, czy wzięłoby udział w ewentualnym głosowaniu (12 proc., spadek o 2 punkty). Również minimalnie obniżył się odsetek dorosłych Polaków z góry odrzucający udział w wyborach (14 proc., spadek o 1 punkt).

W maju nieco obniżył się odsetek osób, które chciałyby wziąć udział w wyborach, ale nie wiedzą, kogo wybrać, lub też powstrzymują się od jednoznacznego poparcia którejkolwiek partii – nadal jednak jest on bardzo duży. Niemal co piąty zdeklarowany uczestnik wyborów nie wie, na które ugrupowanie oddałby swój głos (19 proc., spadek o 5 punktów procentowych). Tak jak w poprzednim sondażu 4 proc. wyborców z jakichś względów odmawia odpowiedzi na pytanie o swoje preferencje partyjne.

ZMIANY NIEISTOTNE STATYSTYCZNIE

Sondażownia podkreśla również, że wszystkie odnotowane w tym miesiącu zmiany są nieistotne statystycznie.

CBOS podsumowuje, że tocząca się za naszą wschodnią granicą wojna wpływa na konsolidację Polaków wokół aktualnie rządzących. Powiększa się zatem przewaga Prawa i Sprawiedliwości nad szeroko rozumianą opozycją, a z drugiej strony ewoluuje układ sił wewnątrz opozycji. W maju nieco straciła Polska 2050 Szymona Hołowni, natomiast zyskała – Koalicja Obywatelska. Pozostałe ugrupowania, jeśli chciałyby startować samodzielnie, mają w tej chwili raczej niewielkie szanse na wprowadzenie swych przedstawicieli do Sejmu.

Badanie CBOS zrealizowano w dniach od 2 do 12 maja 2022 roku na próbie liczącej 1087 osób (w tym: 58,9 proc. metodą CAPI, 28,7 proc. – CATI i 12,4 proc. – CAWI).

PAP/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj