CPK ma znaczenie dla bezpieczeństwa państwa i będzie lotniskiem, które również będzie możliwe do wykorzystania militarnego w razie potrzeby. Ale takich lotnisk mamy w Polsce sporo, kolejne się przyda, ale nie jest kluczowe – stwierdził w czwartek wiceminister funduszy i polityki regionalnej, pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała.
– CPK ma znaczenie dla bezpieczeństwa państwa, no i oczywiście będzie lotniskiem, które również będzie możliwe do wykorzystania militarnego w razie takiej potrzeby. Ale takich lotnisk mamy w Polsce sporo, a kolejne oczywiście się przyda, ale nie jest jakieś kluczowe – powiedział wiceminister Horała w Programie Pierwszym Polskiego Radia.
Horała sprecyzował, że CPK nie będzie lotniskiem kluczowym „w razie potrzeby”, natomiast ma „kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa państwa jako takiego”. Wyjaśnił, że chodzi przede wszystkim o „możliwości przerzutu wojsk, amunicji, sprzętu i zaopatrzenia w bardzo dużych ilościach i bardzo szybko”.
STOSUNKOWO MAŁA PRZEPUSTOWOŚĆ LOTNISK
Wiceszef MFiPR powtórzył, że dzięki lotniskom już działającym w Polsce, takie możliwości już są, ale – podkreślił – „ta przepustowość jest, jaka jest, jest stosunkowo mała”. Horała wskazał na Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka, gdzie trafia, zdaniem polskiej strony „niewystarczająca pomoc dla Ukrainy i kapie, zamiast płynąć rwącą rzeką”.
– A my chcemy mieć możliwość, żeby takie wolumeny sprzętu amunicji i zaopatrzenia mogły trafić nie w przeciągu pół roku, tylko w przeciągu na przykład 24 godzin, 48 godzin – podkreślił.
DYSTRYBUCJA POMOCY
Przyznał, że taka „rwąca rzeka” pomocy dla Polski byłaby z lotniska w CPK rozwożona nitkami kolejowymi i drogowymi na front, czyli dystrybuowana według założeń „Military Mobility na wschodniej flance NATO”.
– To jest hasło, które Kwatera Główna NATO, generał broni Ben Hodges (dowódca wojsk lądowych USA w Europie – przyp. PAP) cały czas powtarza, bo wtedy jest prosta kalkulacja; potencjalny agresor, czyli nie oszukujmy się Rosja, planując, zastanawiając się, czy takiej agresji na Polskę dokonać, jakie tutaj wojska przesunąć, żeby były wystarczające do sukcesu, musi brać pod uwagę, że zanim ten plan, nawet jak już będzie ruszony, to już ta decyzja będzie wydana – zaznaczył wiceminister.
Według niego, „nawet te kilka dni może spowodować, że ta kalkulacja (potencjalnego agresora) zupełnie się zmieni, bo w Polsce w ciągu kilku dni mogą się pojawić na przykład dwa razy większe siły wojskowe”.
– A my jesteśmy w stanie je przerzucić, rozwieźć po kraju, rozwinąć i to CPK zapewni – oświadczył Marcin Horała.
SZYBKIE REAGOWANIE NA WSCHODNIEJ FLANCE NATO
W kwietniu br. generał Ben Hodges wsparł budowę CPK, mówiąc, że „Inwestycje takie jak CPK są potrzebne do szybkiego reagowania na wschodniej flance NATO, ze względu np. na możliwości logistyczne i odpowiednią przepustowość”.
Agresja Rosji na Ukrainę pokazuje w sposób dobitny, że potrzebne są inwestycje, które poprawią jakość infrastruktury szybkiego reagowania na wschodniej flance NATO – przekazał Ben Hodges.
W ocenie dowódcy wojsk lądowych USA w Europie, dzięki CPK możliwy będzie sprawny przerzut wojsk i sprzętu na dużą skalę. Dzięki temu zwiększyłyby się zasoby NATO w ramach odstraszania.
– Infrastruktura Portu Solidarność jest właśnie tym, czego potrzebuje NATO na swojej wschodniej flance – mówił gen. Hodges.
WSZECHSTRONNE WSPARCIE LOGISTYCZNE
Ben Hodges podkreślał również, że budowa węzła transportowego na taką skalę „jest ważna dla możliwości transportu, rozładunku i rozmieszczenia sił wojskowych”. Do tego celu będzie można wykorzystać trasy: lotnicze, kolejowe i drogowe, wraz z „wszechstronnym wsparciem logistycznym”.
– Dla infrastruktury CPK istotne są m.in. zdolności zwiększonej mobilności wojskowej, magazynowania paliwa i przeładunku sprzętu między środkami transportu. Oczywiście, niezbędna jest tutaj zaawansowana i przemyślana ochrona infrastruktury, w tym cybernetyczna, przed działaniami wroga mającymi na celu zakłócenie transportu – wymieniał amerykański generał. Według niego, dzięki CPK będzie można zapewnić możliwości logistyczne i przepustowość na poziomie, jakiego nie zapewnia „dziś żaden inny węzeł w Polsce, ani gdziekolwiek indziej w Europie Środkowo-Wschodniej”.
Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią. W ramach tego projektu na ok. 3 tys. hektarów zostanie wybudowany Port Lotniczy Solidarność, który w pierwszym etapie będzie mógł obsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie. CPK ma być wybudowany do 2027 r. wraz z realizacją niezbędnych połączeń z komponentami sieci kolejowej i drogowej.
PAP/aKa