Eksplozja w powiecie hrubieszowskim, dwie osoby nie żyją. Premier apeluje o „jedność i rozwagę”

(fot. Twitter/wolski_jaros)

Na terenie powiatu hrubieszowskiego doszło do eksplozji, która doprowadziła do śmierci dwóch obywateli. Według nieoficjalnych doniesień, do wybuchu miały doprowadzić rosyjskie rakiety. Około północy polskie ministerstwo spraw zagranicznych oficjalnie potwierdziło pochodzenie pocisków, a ambasador Rosji został wezwany do złożenia wyjaśnień. Premier Mateusz Morawiecki zaapelował do rodaków o jedność i rozwagę, a prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że „jest wielce prawdopodobne”, że już w środę Polska wystąpi z wnioskiem o uruchomienie art. 4 Traktatu o NATO.

AKTUALIZACJA, GODZ. 00:55 – KONFERENCJA PREZYDENTA ANDRZEJA DUDY

Prezydent w nocnym oświadczeniu dla mediów złożył wyrazy współczucia najbliższym dwóch obywateli, którzy – jak mówił – „zginęli w wyniku wybuchu, najprawdopodobniej rakiety, która spadła na nasze terytorium 6 km od polsko-ukraińskiej granicy”.

Poinformował, że jest po wielu konsultacjach międzynarodowych m.in. z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem oraz prezydentem USA Joe Bidenem. – Prezydent Joe Biden jasno powiedział, że Stany Zjednoczone absolutnie dotrzymują sojuszy i są z nami. Wszystkie zapisy Traktatu Północnoatlantyckiego i zobowiązania sojusznicze są obowiązujące i Stany Zjednoczone stoją razem z nami na straży bezpieczeństwa polskiego, tak jak i całego Sojuszu Północnoatlantyckiego – oświadczył prezydent.

– Trwają prace na miejscu zdarzenia. Prezydenta USA Joe Biden zadeklarował, że udzieli nam wsparcia w postaci amerykańskich ekspertów, którzy pomogą nam w badaniu miejsca tragicznego zdarzenia. Będzie to działanie wspólne, można powiedzieć, sojusznicze – przekazał Andrzej Duda.

Wyraził nadzieję, że sprawa zostanie szczegółowo wyjaśniona. – Wiemy o tym, że przez cały praktycznie dzień trwał rosyjski atak rakietowy przeciwko Ukrainie, ale nie mamy w tej chwili żadnych jednoznacznych dowodów, na to, kto wystrzelił rakietę. Trwają czynności śledcze – poinformował. – Najprawdopodobniej była to rakieta produkcji rosyjskiej, ale to wszystko jest w tej chwili jeszcze w trakcie badania – dodał Andrzej Duda.

URUCHOMIENIE ART. 4

Na konferencji prasowej prezydent powiedział, że poinformował sekretarza generalnego NATO, prezydenta USA, premiera Wielkiej Brytanii oraz kanclerza Niemiec, że polski ambasador przy NATO Tomasz Szatkowski będzie w środę uczestniczył w posiedzeniu Rady Północnoatlantyckiej. Zaznaczył, że to spotkanie było już zaplanowane wcześniej i rozpocznie się o godz. 10 w Kwaterze Głównej NATO.

– Jest wysoce prawdopodobne, że pan ambasador wystąpi z wnioskiem o uruchomienie art. 4, czyli konsultacji sojuszniczych – poinformował prezydent.

Artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego stanowi, że „strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć, zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron”.

Prezydent podczas konferencji prasowej poinformował, że rozmawiał prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, który wyraził przekonanie, że na Przewodów spadła rakieta wystrzelona przez Rosjan.- Ale powtarzam, że czekamy na wynik pracy śledczych. Nasi eksperci pracują teraz na miejscu. Są tam obecni prokuratorzy i eksperci wojskowi. Mamy jednoznaczną deklarację wsparcia ze strony amerykańskiej, którą złożył mi prezydent Joe Biden – powiedział Duda.

Jak dodał, „prezydent Biden zadeklarował, że dla wsparcia pracy naszych ekspertów skieruje też ekspertów USA”.

NIC NIE WSKAZUJE NA KOLEJNE ZDARZENIA

Prezydent Duda poinformował także, że będą trwały konsultacje na szczeblu międzynarodowym. – Wszyscy przywódcy, z którymi rozmawiałem zapewnili mnie o sojuszniczym wsparciu, o podtrzymaniu wszystkich postanowień traktatów NATO z art. 5 włącznie. Będziemy te sprawę wspólnie rozpatrywali. Została wzmocniona ochrona i bezpieczeństwo Polski – poinformował prezydent.

Jak zaznaczył, „nic nie wskazuje, aby dalsze tego typu zdarzenia miały w tym momencie następować”. – Jak od tej pory można powiedzieć, że to, co się stało było zdarzeniem pojedynczym. Nic nie wskazuje na to, by miały mieć miejsce jakieś kolejne – dodał.

AKTUALIZACJA, GODZ. 00:45 – KONFERENCJA PREMIERA MATEUSZA MORAWIECKIEGO

MSZ podał, że o godzinie 15:40 na terenie wsi Przewodów w powiecie hrubieszowskim w województwie lubelskim spadł pocisk produkcji rosyjskiej, w wyniku czego śmierć poniosło dwóch obywateli Polski. Po wieczornym posiedzeniu rządu głos zabrał premier Mateusz Morawiecki.

– Polska jest członkiem najsilniejszego sojuszu militarnego w historii świata, jest członkiem Paktu Północnoatlantyckiego. W ostatnich godzinach pan prezydent, ja, minister obrony narodowej, minister spraw zagranicznych rozmawialiśmy z wieloma naszymi odpowiednikami, partnerami z NATO i Unii Europejskiej – powiedział premier Mateusz Morawiecki.

Złożył kondolencje rodzinom mężczyzn, którzy ponieśli śmierć. – Mogę zapewnić, że nie zostawimy samych sobie rodzin i bliskich – zaznaczył.

Premier poinformował, że „trwają prace nad ustaleniem przyczyn, które miały miejsce i wszystkiego co się stało podczas zdarzenia”. Przekazał, że do udziału w pracach zaproszono międzynarodowych ekspertów. – Poprosiliśmy o to wsparcie sojuszników, z którymi jesteśmy w stałym kontakcie – dodał premier.

PODNIESIENIE GOTOWOŚCI

– Zdecydowaliśmy o podniesieniu gotowości bojowej wybranych oddziałów Polskich Sił Zbrojnych, ze szczególnym uwzględnieniem monitorowania przestrzeni powietrznej. To monitorowanie przestrzeni powietrznej odbywa się i będzie się odbywało we wzmocniony sposób razem z sojusznikami – poinformował premier. – Po drugie, prowadzimy analizy i konsultacje z naszymi sojusznikami w zakresie potencjalnego użycia art. 4 Traktatu waszyngtońskiego, czyli artykułu, który uruchamia konsultacje w ramach Paktu Północnoatlantyckiego. Weryfikujemy przesłanki, które mogą służyć do tego, aby ten artykuł 4 został użyty – przekazał premier.

Premier powiedział podczas konferencji w KPRM, że zdecydowano o wezwaniu ambasadora Federacji Rosyjskiej do MSZ. – Minister spraw zagranicznych będzie wkrótce rozmawiał z ambasadorem rosyjskim – zapowiedział szef rządu.

– Pozostaję też w stałym kontakcie z rządem Ukrainy, pan prezydent rozmawiał z panem prezydentem Zełenskim, ja jestem w kontakcie z panem premierem Ukrainy. Ponadto na miejscu zdarzenia znajdują się nasze służby, już od kilku godzin – służby saperskie, najpierw postarały się o zapewnienie, aby wszyscy specjaliści, biegli, eksperci mogli spokojnie przebadać bardzo dokładnie wszystkie miejsca tego całego zdarzenia – mówił Morawiecki.

– Podnieśliśmy razem z ministrem spraw wewnętrznych i administracji w stan podwyższonej gotowości wszystkie służby – funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej, a także pozostałe służby, służby specjalne są również podniesione w stan podwyższonej gotowości w tym szczególnym momencie – dodał premier.

APEL O ROZWAGĘ

Szef polskiego rządu zaapelował do Polaków o powściągliwość. – Apeluję do wszystkich Polaków, aby zachować spokój wokół tej tragedii. Bądźmy rozważni. Nie dajmy sobą manipulować. Teraz musimy kierować się powściągliwością i rozwagą. Musimy być rozważni i opierać się wyłącznie na faktach – mówił premier.

Zwrócił się z apelem także do polityków. – Apeluję również do całej klasy politycznej o powściągliwość, o odpowiedzialność. Musimy szczególnie w tych trudnych momentach pokazać Polakom jedność i to, że rozumiemy, na czym polega polska racja stanu – powiedział.

Premier poinformował, że rozmawiał z wieloma liderami europejskimi, „którzy zapewniają Polskę o swoim wsparciu, także w wyjaśnieniu wszystkich przyczyn, które doprowadziły do tego zdarzenia”.

Zwracając się do Polaków przestrzegał przed fake newsami. – Nie możemy ulec tym wszystkim manipulacjom, nie możemy ulec fake newsom. Bądźmy tutaj rozważni i słuchajmy komunikatów, które pochodzą ze sprawdzonych źródeł. Słuchajmy też komunikatów z rządu i naszych sojuszników. Apeluję do wszystkich rodaków o zachowanie spokoju, o szczególną ostrożność wobec prób dezinformacji. Teraz w tej godzinie w takich dniach musimy być razem. Razem jesteśmy bezpieczni i razem nie damy się zastraszyć. Razem jesteśmy silni – dodał.

AKTUALIZACJA, GODZ. 00:00 – MSZ POTWIERDZA POCHODZENIE POCISKU

O północy konferencję prasową po wieczornym posiedzeniu rządu zapowiedział premier Mateusz Morawiecki.

Tuż po północy oświadczenie wydało ministerstwo spraw zagranicznych. – O godzinie 15:40 na terenie wsi Przewodów w powiecie hrubieszowskim w województwie lubelskim spadł pocisk produkcji rosyjskiej, w wyniku czego śmierć poniosło dwóch obywateli Rzeczypospolitej Polskiej. W związku z tym zdarzeniem minister spraw zagranicznych prof. Zbigniew Rau wezwał ambasadora Federacji Rosyjskiej do MSZ z żądaniem niezwłocznego przekazania szczegółowych wyjaśnień – napisano.

Z kolei Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro polecił Prokuratorowi Krajowemu objęcie osobistym nadzorem śledztwa w sprawie eksplozji w Przewodowie i śmierci dwóch polskich obywateli. Na miejscu pracuje zespół prokuratorów wraz z nadzorowanymi przez nich służbami i biegłymi.

AKTUALIZACJA, GODZ. 22:15

Rzecznik rządu Piotr Müller potwierdził: na terenie powiatu hrubieszowskiego doszło do eksplozji, która doprowadziła do śmierci dwóch obywateli. Służby wyjaśniają okoliczności. – W związku z zaistniałą sytuacją wdrożono procedury, które są przewidziane w takiej sytuacji, w tym m.in. przed chwilą zdecydowano o tym, aby podwyższyć gotowość niektórych jednostek bojowych, wojskowych na terenie Polski oraz zwiększyć gotowość bojową jednostek służb mundurowych na terenie naszego kraju – dodał.

– Zdecydowaliśmy o tym, by podjąć się weryfikacji, czy zachodzą przesłanki, aby uruchomić procedury wynikające z art. 4 Paktu Północnoatlantyckiego – zadeklarował rzecznik rządu.

Artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego stanowi, że „strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć, zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron”.

Zapowiedziano też, że w środę o godz. 12:00 odbędzie się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

ROZMOWY MIĘDZYNARODOWE

Prezydent Andrzej Duda rozmawiał we wtorek późnym wieczorem z prezydentem USA Joe Bidenem. Polski prezydent konsultował się również z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem – poinformował szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch.

Także Stoltenberg przekazał na Twitterze o swojej rozmowie z prezydentem Dudą. – NATO monitoruje sytuację, a sojusznicy ściśle się konsultują. Ważne, aby wszystkie fakty zostały ustalone – napisał sekretarz generalny NATO.

– Prezydent Duda opisał polską ocenę dotyczącą eksplozji, która miała miejsce we wschodniej części Polski przy granicy z Ukrainą. Prezydent Biden zaoferował pełne wsparcie dla Polski i pomoc w śledztwie – napisano w oświadczeniu. Biden miał też „potwierdzić żelazne zobowiązanie USA względem NATO” i złożyć kondolencje polskiemu prezydentowi.

Obaj przywódcy zapewnili, że pozostaną w ścisłym kontakcie, by ustalić kolejne kroki podczas trwającego śledztwa – podał Biały Dom.

Następnie Andrzej Duda połączył się telefonicznie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, a także premierem Wielkiej Brytanii Rishim Sunakiem.

– Rozmawiałem telefonicznie z prezydentem Polski Andrzejem Dudą. Przekazałem kondolencje z powodu śmierci polskich obywateli w wyniku terroru rakietowego Rosji. Wymieniliśmy dostępne informacje i ustalamy wszystkie fakty. Ukraina, Polska, cała Europa i świat muszą być w pełni chronione przed terrorystyczną Rosją – napisał na Twitterze Zełenski.

Z kolei minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau rozmawiał z Sekretarzem Stanu USA Anthonym Blinkenem, a minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak – z Sekretarzem Obrony USA Lloydem Austinem.

CZYM JEST ARTYKUŁ 4?

W związku z wydarzeniami, do których doszło we wtorek w powiecie hrubieszowskim, polskie władze sprawdzają, czy jest podstawa do zastosowania artykułu 4 Traktatu o NATO, który mówi o sojuszniczych konsultacjach.

Zgodnie z art. 4 traktatu waszyngtońskiego „Strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć – zdaniem którejkolwiek z nich – zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron”. Uruchomienie art. 4 oznacza konsultacje państw członkowskich na temat zagrożeń i sposobów przeciwdziałania im.

Jak podkreśla NATO na swojej stronie internetowej, w Sojuszu wszystkie decyzje zapadają w drodze konsensu, po dyskusji i konsultacji, dlatego konsultacje między krajami członkowskimi należą do istoty NATO. „Dzięki temu sojusznicy mogą wymieniać poglądy i informacje i dyskutować kwestie przed osiągnięciem porozumienia i podjęciem działań” – stwierdza Sojusz.

Dyskusja odbywa się na forum Rady Północnoatlantyckiej – najwyższego organu przedstawicielskiego – składającej się z przedstawicieli wszystkich krajów członkowskich. Rada Północnoatlantycka (North Atlantic Council, NAC) sprawuje władzę polityczną i podejmuje decyzje.

W historii powołanej w 1949 r. Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego artykuł 4 był wykorzystywany dotychczas siedem razy. Ostatnio 24 lutego br. w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę, gdy o jego uruchomienie wystąpiły Polska i państwa bałtyckie. Także w 2014 r., na wniosek Polski popartej przez te kraje, przepis o konsultacjach został zastosowany po ataku Rosji na Ukrainę.

Z art. 4 kilkakrotnie korzystała także Turcja, po raz pierwszy w roku 2003 w związku z wojną w Iraku, a ostatnio w ubiegłym roku, gdy turecki żołnierz został zabity przez siły syryjskie.

CZY TO ROSYJSKIE RAKIETY?

Pierwsze niepokojące informacje o wybuchu rosyjskich rakiet na terytorium Polski, wskutek którego zginęły dwie osoby, podała agencja The Associated Press.

W związku z „zaistniałą sytuacją kryzysową” premier Mateusz Morawiecki w porozumieniu z prezydentem Andrzejem Dudą zarządzili zwołanie spotkania w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego z członkami Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych. Na spotkanie przybyli m.in. szef MSWiA Mariusz Kamiński, szef MSZ Zbigniew Rau, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, a także Dowódca Operacyjnych Rodzajów Sił Zbrojnych oraz Komendant Główny Policji.

Wcześniej na Twitterze Müller poinformował, że premier Mateusz Morawiecki zwołał w trybie pilnym Komitet Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych.

MOŻLIWE SCENARIUSZE

Według niepotwierdzonych informacji w miejscowości Przewodów koło Hrubieszowa popołudniu doszło do wybuchu, w wyniku którego zginęły dwie osoby. Miało dojść do eksplozji dwóch rosyjskich rakiet, które spadły na terytorium Polski.

– Nie możemy potwierdzić informacji o rosyjskich rakietach na terytorium Polski – powiedział rzecznik Pentagonu gen. Patrick Ryder. Dodał jednak, że podchodzi do doniesień poważnie i podkreślił, że USA będą bronić każdego centymetra terytorium NATO.

– Pracujemy z polskim rządem, by zebrać więcej informacji na temat tego, co dokładnie się stało, jakie podjąć odpowiednie następne kroki – powiedział wicerzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu Vedant Patel. Taką samą odpowiedź przekazała PAP rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego Adrienne Watson.

Jak zaznaczył, USA są w bezpośrednim kontakcie z polskimi władzami. Podkreślił jednak, że USA nie mają pełnych informacji na temat wydarzeń w Przewodowie. Odmówił też spekulacji na temat potencjalnej odpowiedzi.

Pytany przez PAP, czy słowa prezydenta Bidena o bronieniu każdego centymetra terytorium NATO nadal są aktualne, Patel powiedział: „Oczywiście stoimy przy naszych sojusznikach NATO i partnerach, to jest jedno z naszych najważniejszych sojuszy, ale nie chcę wchodzić w hipotetyczne sytuacje”.

Odnosząc się do rosyjskich oskarżeń o to, że wybuchy w Polsce były „prowokacją”, Patel odrzucił te sugestie, twierdząc, że „Stany Zjednoczone z pewnością nie starają się eskalować sytuacji”.

ZEŁENSKI: TERROR NIE OGRANICZA SIĘ DO NASZYCH GRANIC

– Stało się to, przed czym od dawna przestrzegaliśmy. Terror nie ogranicza się do naszych granic. Rosyjskie rakiety uderzyły w Polskę, to poważna eskalacja – przekazał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. – Ileż razy Ukraina mówiła o tym, że na naszym kraju terrorystyczne państwo się nie zatrzyma? Kwestią czasu było, kiedy rosyjski terror pójdzie dalej – mówił w swoim wieczornym nagraniu Zełenski.

– Im dłużej Rosja czuje się bezkarnie, tym większe będzie zagrożenie dla tych, których dosięgnąć mogą rosyjskie rakiety. Uderzenia rakietowe w terytorium NATO. To jest rosyjski atak rakietowy na wspólne bezpieczeństwo! To poważna eskalacja. Trzeba działać – podkreślił ukraiński prezydent.

– Chcę powiedzieć naszym polskim braciom i siostrom: Ukraina zawsze będzie was popierać! Wolnych ludzi terror nie złamie! Zwycięstwo jest możliwe, gdy nie odczuwa się strachu. A my go nie czujemy – dodał.

– Rosja przeciwstawia się światu. Terroryzuje i nas, i wszystkich, kogo może dosięgnąć. Zróbmy wszystko, żeby ją zatrzymać! – podsumował Zełenski.

PAP/mrud

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj