Dobra atmosfera i wzajemne zrozumienie. Wiceszef MSZ relacjonuje swoją wizytę w Berlinie

(Fot. PAP/Marcin Bielecki)

– Chcę podkreślić bardzo dobrą atmosferę podczas spotkań oraz to, że mimo podnoszenia trudnych tematów, staraliśmy się zrozumieć swoje racje – powiedział wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk podczas konferencji prasowej na zakończenie swojej wizyty w Berlinie, podczas której spotkał się z niemieckimi politykami.

Podczas konferencji prasowej w siedzibie berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego na zakończenie swojej wizyty w Berlinie wiceszef polskiej dyplomacji Arkadiusz Mularczyk poinformował, że spotkał się z wiceminister spraw zagranicznych Niemiec Anną Luehrmann oraz sekretarzem stanu w niemieckim MSZ Andreasem Michaelisem, z premierem Brandenburgii Hubertem Dietmarem Woidke, a także z minister budownictwa oraz mieszkalnictwa Niemiec Klarą Geywitz.

– Chcę podkreślić bardzo dobrą atmosferę podczas spotkań oraz to, że mimo podnoszenia trudnych tematów, staraliśmy się zrozumieć swoje racje. Myślę, że właśnie w atmosferze dialogu i porozumienia musimy pochylać się i szukać rozwiązań trudnych spraw, jakie są w relacjach polsko-niemieckich – powiedział.

„ROSJA POWINNA ZOSTAĆ UKARANA”

Wiceszef polskiej dyplomacji podkreślił podczas konferencji, że „zarówno Polska, jak i Niemcy oraz cała Unia Europejska muszą mocno wspierać Ukrainę”. – Bardzo ważna jest pomoc humanitarna, wojskowa, ale także ukaranie Rosji za zbrodnie popełniane na Ukrainie – ocenił.

– Uważamy, że nie ma żadnego wytłumaczenia dla tej wojny, a Rosja powinna za nią zostać ukarana. Cieszę się, że moi rozmówcy bardzo podkreślali istotną rolę Polski w trwającym konflikcie. Przede wszystkim to, że Polska jest dzisiaj krajem, który bardzo mocno wspiera walczącą Ukrainę, zarówno przyjmując miliony uchodźców, jak i angażując się w pomoc humanitarną i wojskową dla Ukrainy – zaznaczył wiceminister.

Mularczyk relacjonował podczas konferencji prasowej, że podczas rozmów w stolicy Niemiec przekonywał, że „bardzo ważne jest, by zostały uruchomione środki z Funduszu Odbudowy dla Polski, dlatego że tego potrzebuje polska gospodarka, ekonomia”. – Jeśli chcemy wspierać walczącą Ukrainę, to także Unia musi wspierać i Berlin musi wspierać Polskę – powiedział.

„ODBLOKUJCIE ŚRODKI Z KPO”

– Jeżeli moi rozmówcy pytali mnie, co należy zrobić, by jeszcze wesprzeć Polskę i Ukrainę, powiedziałem: „po prostu odblokujcie środki z KPO dla Polski” – powiedział wiceszef MSZ. Jak powtórzył, to niezwykle ważne dla polskiej gospodarki, efektywności i dalszego aktywnego wsparcia Ukrainy walczącej z rosyjską agresją.

Mularczyk zaznaczył, że podczas spotkań z niemieckimi politykami rządowymi podniósł również kwestię raportu o stratach wojennych poniesionych przez Polskę i wysłanej w tej sprawie przez Polskę noty dyplomatycznej. – Zwróciłem uwagę, że ta kwestia powinna być w relacjach polsko-niemieckich uregulowana w formie dialogu – powiedział, podkreślając, że to dotyczy sprawy o „absolutnie fundamentalnym znaczeniu dla naszego kraju, naszych relacji i nie wyobrażamy sobie, by nie była ona rozwiązana w formie dialogu” – dodał.

Wyraził przekonanie, że „te rozmowy zapoczątkują pewną refleksję wśród klasy politycznej Niemiec na temat tej sprawy i tego, że nie można jej zamieść pod dywan”.

POMNIK POLSKICH OFIAR

– Zwróciłem również uwagę na kwestie braku polskiego pomnika polskich ofiar (w Berlinie ma powstać miejsce pamięci i spotkań poświęcone polskim ofiarom niemieckiej okupacji – PAP) powiedział, dodając, że Polska była najbardziej doświadczonym podczas II wojny światowej krajem. „Pięć milionów dwieście tysięcy ofiar, także wielkie straty materialne, demograficzne. Wyrażam przekonanie, że rząd Niemiec zrobi wszystko, by taki pomnik powstał w jak najbardziej godnym miejscu – oświadczył.

Jak jednocześnie podkreślił, budowa pomnika, która jest ważna w sferze symbolicznej, „nie zastąpi właściwego rozliczenia się z naszym krajem, naszym społeczeństwem z prawdziwych skutków II wojny światowej”.

Wiceminister Mularczyk poinformował także, że podziękował swoim rozmówcom w Niemczech za ważny gest. – Gest, który został wyrażony poprzez przyjęcie środków na naukę języka polskiego uchwałą budżetową w Bundestagu w kwocie pięciu milionów euro. Jednak zwróciłem uwagę, że jest to kwota rozłożona na dłuższy okres czasu i jest to kwota kilkadziesiąt razy mniejsza niż kwota, którą dziś wydaje rząd polski na naukę języka niemieckiego w Polsce – powiedział wiceminister.

MOSTY MIĘDZY POLSKĄ I NIEMCAMI

Wiceszef MSZ określił też jako bardzo dobre spotkanie z premierem Brandenburgii Dietmarem Woidke, z którym rozmawiał o współpracy i którego, jak stwierdził później podczas konferencji „od pierwszego spotkania bardzo polubiłem”. – Premier Woidke zaproponował, żebyśmy budowali mosty pomiędzy Polską i Niemcami. Traktuję tę zachętę w formule budowy większej liczby mostów na Odrze między Brandenburgią i Polską – powiedział Mularczyk.

Jak przypomniał, mamy tylko sześć mostów między Brandenburgią a Polską. – Powinno ich być znacznie więcej i myślę, że dobrze byłoby gdyby powstały projekty, czy inicjatywy budowy kolejnych mostów na Odrze pomiędzy Niemcami a Polską. Ale te inżynieryjne budowy mostów muszę także przełożyć się na budowę mostów w ogóle między Polską a Niemcami – podkreślił wiceszef MSZ. Zaznaczył, że zwrócił premierowi Brandenburgii uwagę na to, że ciężko budować mosty w sytuacji, gdy Polska ma zablokowane środki z Unii Europejskiej – KPO.

– Także zaapelowałem do premiera Woidke, aby również wsparł negocjacje, które toczą się pomiędzy Komisją Europejską, żeby te środki w końcu do Polski wpłynęły i te mosty można było budować – mówił Mularczyk. Zaznaczył, że te środki będą służyły i budowie fizycznych mostów, ale też przedsięwzięć gospodarczych infrastrukturalnych, kulturalnych, edukacyjnych pomiędzy Polską a Niemcami, a także służyły rozwojowi polskiej i niemieckiej gospodarki.

PAP/mm

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj