Prezydent Biden zapowiedział wizytę w Polsce. „To potwierdzenie naszych dobrych stosunków z USA”

(fot. Flickr/Gage Skidmore)

Prezydent USA Joe Biden potwierdził, że odwiedzi Polskę, choć dodał, że nie wie, w jakim terminie. Odpowiedział w ten sposób na pytanie dziennikarza w drodze ze śmigłowca Marine One do Białego Domu po powrocie z wizyty w Baltimore.

– Polecę do Polski, ale nie wiem jeszcze kiedy – wyjaśnił krótko, zapytany przez dziennikarza Polskiego Radia o to, czy odwiedzi nasz kraj w lutym. Według wcześniejszych doniesień NBC News i CNN Biały Dom rozważa wizytę w Polsce w okolicach rocznicy rosyjskiej inwazji Ukrainy na pełną skalę.

„TO WZMOCNIENIE POLSKIEJ DYPLOMACJI I ROLI POLSKI”

– To bardzo dobra wiadomość, że prezydent największego mocarstwa, które najbardziej wspiera Ukrainę w walce z imperialną Rosją, przyjedzie do Polski – komentowała we wtorek w Programie Pierwszym Polskiego Radia wicerzecznik PiS Urszula Rusecka.

Przypomniała, że poprzednia wizyta prezydenta USA w naszym kraju miała miejsce miesiąc po wybuchu wojny na Ukrainie.

– Ta wizyta jest na pewno wzmocnieniem polskiej dyplomacji, wzmocnieniem Polski i jej roli na arenie międzynarodowej w tym konflikcie, który rozgrywa się za naszą wschodnią granicą – mówiła. – To potwierdzenie naszych dobrych stosunków z USA, najlepszych od lat relacji i potwierdzenie wsparcia, jakiego USA udzielają Ukrainie, udzielają również Polsce – dodała.

Prezydent Biden dopytywany o to, czy uda się też na Ukrainę, uchylił się od odpowiedzi. Jak zwróciła uwagę Rusecka, w sytuacji działań wojennych w dyplomacji najważniejsza jest cisza. – Zapewne jeżeli uda się na Ukrainę, będzie to objęte tajemnicą i dowiemy się pewnie po fakcie – zaznaczyła.

„WIZYTA BIDENA W EUROPIE BYŁABY DUŻYM WYDARZENIEM”

– Z naszej perspektywy wizyta prezydenta USA Joe Bidena w Europie w najbliższym czasie byłaby dużym wydarzeniem – skomentował w rozmowie z PAP szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz.

Podkreślił, że to strona amerykańska będzie komunikować swoje plany, gdyż podróż Bidena do Europy może wiązać się z odwiedzeniem nie jednego, a szeregu państw.

Szef BPM podkreślił, że poprzedni rok był intensywnych czasem w relacjach polsko-amerykańskich. Przypomniał, że Polskę odwiedzili m.in. Joe Biden, wiceprezydent Kamala Harris, spiker izby reprezentantów Nancy Pelosi oraz sekretarz obrony Lloyd Austin.

Przydacz zapewnił, że Polska będzie starała się utrzymać wysoka intensywność kontaktów z USA. Dodał, że wraz z szefem BBN Jackiem Siewierą udaje się w tym tygodniu do USA na rozmowy dotyczące kwestii bezpieczeństwa w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego, Pentagonie oraz Departamencie Stanu.

Podkreślił, że Stany Zjednoczone są dla Polski kluczowym partnerem jeśli chodzi o tematykę bezpieczeństwa. Jak poinformował, jednym z tematów rozmów będzie planowany na 11-12 lipca szczyt NATO w Wilnie.

PAP/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj