Kosmiczny projekt. Na Księżycu powstanie cyfrowe archiwum światowych dzieł kultury

(Fot. Pixabay.com)

Zarchiwizowanie prac 30 tysięcy współczesnych artystów – malarzy, rzeźbiarzy, pisarzy, muzyków, filmowców, performerów, a nawet tatuatorów – pochodzących ze 157 krajów i terytoriów. Taki cel ma projekt Lunar Codex. Niezwykłe w nim jest to, że ta baza dzieł kultury ma powstać na jedynym naturalnym satelicie Ziemi, czyli na Księżycu.

Na pomysł tego księżycowego multimedialnego ośrodka kultury wpadł Samuel Peralta, kanadyjski fizyk, poeta, kolekcjoner sztuki, producent filmowy i pisarz science-fiction, a przy tym prezes w firmy mediowo-technologicznej Incandence z siedzibą w Toronto. Nie planuje on jednak stworzenia księżycowej biblioteki dla kosmonautów i kosmitów. Chodzi mu o zabezpieczenie kulturowego dorobku na wypadek zagłady naszej planety. Traktuje też owe przesyłki jako swoiste „listy w butelce”, adresowane do przyszłego pokolenia kosmicznych podróżników, którzy – jak przyznał na stronie internetowej projektu – mieliby się z nich dowiedzieć, że „pomimo wojen i pandemii oraz kataklizmów, ludzkość znalazła czas na marzenia i na tworzenie sztuki”.

ZABEZPIECZENIE DZIEDZICTWA KULTUROWEGO

W planach Peralty jest umieszczenie na Księżycu dzieł współczesnych twórców, poezji, muzyki, filmu, a także zawartości czasopism (w tym 130 numerów magazynu „PoetsArtists”), podcastów i książek. Materiały te zostały już zdigitalizowane, a następnie zarchiwizowane w odpornych na ekstremalne temperatury i promieniowanie elektromagnetyczne miniaturowych dyskach NanoFiche oraz w ekranowanych kartach pamięci. Same nośniki trafiły zaś do kapsuł MoonBox, które na Księżycu ma ulokować lądownik firmy Astrobotic Technology.

MULTIMEDIALNY PROJEKT KULTUROWY

Swój projekt Peralta realizuje we współpracy z NASA w ramach programu Commercial Lunar Payload Services (CLPS), oferującego usługi transportowe dla organizacji komercyjnych i pozarządowych. Pierwsza kapsuła, nazwana The Orion Collection, została wystrzelona w listopadzie ubiegłego roku w ramach bezzałogowej misji Artemis 1 i powróciła na Ziemię 11 grudnia 2022 r. Kolejne – jak zapowiedział Peralta – wyruszą na Srebrny Glob już niebawem, również na pokładach statków bezzałogowych. Te kapsuły na Ziemię już nie wrócą, mają pozostać na Księżycu.

NIEBAWEM NA KSIĘŻYCU

Pierwsza kapsuła, nazwana Nova Collection, ma zostać wysłana między październikiem a listopadem tego roku do krateru uderzeniowego Malapert A, który znajduje się na południowym biegunie Księżyca. Zabierze ją tam wyprodukowana przez SpaceX rakieta Falcon 9. Kolejna kapsuła, The Peregrine Collection, ma wyruszyć między listopadem a grudniem do obszaru równiny Sinus Viscositatis na pokładzie Vulcana Centaura, statku firmy United Launch Alliance. Ostatnia z kapsuł, The Polaris Collection, powinna zostać wystrzelona w listopadzie przyszłego roku w rakiecie Falcon Heavy firmy SpaceX. Ta ma spocząć w kraterze Nobile.

PAP/vn

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj