Wiceminister Edward Siarka: „Nie zgodzimy się na prywatyzację Lasów Państwowych”

(Fot. PAP/Rafał Guz)

Nie zgodzimy się na prywatyzacje Lasów Państwowych. Rząd Zjednoczonej Prawicy popiera obywatelski projekt ustawy, która zmienia ustawę o lasach tak, aby uniemożliwić działania prowadzące do prywatyzacji LP – powiedział w środę na konferencji prasowej wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka.

– Nie godzimy się na prywatyzacje lasów państwowych. Rząd Zjednoczonej Prawicy popiera obywatelski projekt ustawy, która zmienia ustawę o lasach tak, aby uniemożliwić działania prowadzące do prywatyzacji Lasów Państwowych – powiedział w środę na konferencji prasowej wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka.

– Obecnie Platforma Obywatelska przybiera płaszcz ochrony Lasów Państwowych, ale trzeba pamiętać, że kiedy PO rządziła, w 2014 r. podejmowała działania, które do tej prywatyzacji miały doprowadzić. Takim działaniem była próba zmiany konstytucji, która miała doprowadzić do tego, że LP miały się stać spółką prawa handlowego z możliwością działań, które prowadziłyby do sprzedaży dóbr w posiadaniu LP – dodał.

„TO JEST WARTOŚĆ, KTÓRĄ POLACY SOBIE CENIĄ”

Siarka stwierdził, że obecnie ok. 70 proc. społeczeństwa nie zgadza się na działania mające prowadzić do prywatyzacji lasów. Podkreślił też, jaką wartość dla społeczeństwa ma możliwość swobodnego poruszania się po lasach.

– Cenimy sobie otwartość wejścia, to, że możemy się swobodnie poruszać po polskich lasach, że możemy zbierać runo leśne, notować, uprawiać sporty i turystykę. To jest wartość, którą Polacy sobie cenią, i rząd ZP będzie stał na straży dostępu do lasów – powiedział wiceminister klimatu.

Odniósł się także do krążących w internecie doniesień na temat gruntów, jakie Lasy Państwowe miały sprzedawać w ostatnich latach.

– Znani politycy opozycji parlamentarnej opublikowali wczoraj w internecie nieprawdziwe informacje, jakoby Lasy Państwowe sprzedały ponad 5 tys. ha gruntów leśnych obcokrajowcom, głównie Niemcom. Mimo że natychmiast to zdementowaliśmy, pokazując konkretne szczegółowe dane, wieczorem kłamstwo te powtórzył nawet sam lider opozycji Donald Tusk na swoim wyborczym wiecu w Legionowie. To celowe, świadome wprowadzanie w błąd opinii publicznej, mające na celu zdyskredytowanie polskich leśników w oczach Polaków – powiedział wiceminister klimatu.

„ZAKUPILIŚMY PRAWIE 7 TYS. HA”

Dane o tym, ile Lasy Państwowe sprzedały gruntów, przedstawił Dyrektor Generalny Lasów Państwowych Józef Kubica.

„Sprzedaliśmy przez ostatnie lata nieco ponad 18 ha. Co to jest w porównaniu do ilości rzędu 200-300 ha, jakie były sprzedawane rocznie w latach 2010-2015. Zakupiliśmy prawie 7 tys. ha, dokładnie 6,8 tys. ha przez ostatnie lata. Przy czym ten rok jeszcze nie jest skończony, więc mam nadzieje, że dorzucimy jeszcze 2 tys. ha. Trudno jest zachować taką lesistość z racji specustaw – drogowej, kolejowej – musimy przekazywać grunty leśne” – dodał Józef Kubica.

Wiceminister klimatu Edward Siarka zapowiedział, że wkrótce zostanie przedstawiona strategia rozwoju lasów w Polsce.

– Myślę, że w najbliższym czasie przedstawimy (…) strategię rozwoju lasów, które będą wytyczały nowe kierunki właśnie tej działalności na kolejne 100 lat – powiedział Siarka.

Odniósł się także do zagrożeń, jakie jego zdaniem wiązałyby się z taką zmianą traktatów, aby Unia Europejska zyskała wpływ na gospodarkę leśną państw członkowskich.

– Na pewno bardzo negatywny skutek mógłby być taki, że widzielibyśmy ujednolicenie polityki leśnej w kwestiach czysto przyrodniczych. Proszę zwrócić uwagę, z czym boryka się Europa na południu – lasy francuskie, greckie, włoskie, ale i ostatnio czeskie – borykają się ostatnio często z nadmiarem suchej masy drzewnej. To wynika z błędów w polityce leśnej. I my obawiamy się, że wprowadzenie tych jednolitych zasad dla wszystkich lasów europejskich może doprowadzić do katastrofy i do ich wielkoobszarowego zamierania – powiedział Siarka.

Jak podkreślił, wielu ekspertów ocenia, że gospodarka leśna w Polsce jest prowadzona wzorowo. – Leśnicy pokazali przez ostatnie 100 lat, że właściwie tym dobrem gospodarują – podsumował wiceszef MKiŚ.

PAP/jk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj