Jarosław Kaczyński wyraża nadzieję, że wkrótce powstanie komisja ds. badania wpływów rosyjskich

(Fot. PAP/Piotr Nowak)

Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu powstanie komisja do spraw badania wpływów rosyjskich – stwierdził wicepremier Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości. Jego zdaniem Donald Tusk – były premier i szef Platformy Obywatelskiej – „prowadził politykę pod dyktando przede wszystkim Niemiec, ale także bardzo nisko kłaniał się Rosji”.

W sobotę, 26 sierpnia wicepremier oświadczył w Sokołowie Podlaskim, że Prawo i Sprawiedliwość działa dla Polski, a „oni działali głównie z zewnętrznej inspiracji, przy czym bardzo poważna rola w tym wszystkim przypadała osobistym ambicjom i osobistym interesom Donalda Tuska”.

W ocenie Kaczyńskiego Tusk „prowadził politykę pod dyktando przede wszystkim Niemiec, ale także bardzo nisko kłaniał się Rosji”. – Mam nadzieję, że powstanie w przyszłym tygodniu komisja do badania tych wpływów i pokaże te różne dokumenty. I zobaczycie państwo, jak to naprawdę wyglądało — podkreślił prezes Prawa i Sprawiedliwości.

KULISY POWSTANIA KOMISJI 

31 maja weszła w życie — powstała z inicjatywy Prawa i Sprawiedliwości, przy sprzeciwie opozycji — ustawa o powołaniu komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022, którą prezydent podpisał kilka dni wcześniej, zapowiadając jednocześnie skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego. Następnie – 2 czerwca — Andrzej Duda złożył w Sejmie projekt nowelizacji tej ustawy. Sejm uchwalił ją 16 czerwca. 28 czerwca posłowie odrzucili sprzeciw Senatu do noweli. Prezydent podpisał nowelizację 31 lipca, a w sierpniu weszła ona w życie.

Zgodnie z prezydencką nowelą w komisji do spraw badania wpływów rosyjskich nie będą mogli zasiadać parlamentarzyści, zniesione zostały środki zaradcze zapisane wcześniej w ustawie (między innymi zakaz pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi na okres do dziesięciu lat), a głównym przedmiotem stwierdzenia komisji ma być uznanie, że dana osoba nie daje rękojmi należytego wykonywania czynności w interesie publicznym. Odwołanie od decyzji komisji ma być kierowane do Sądu Apelacyjnego w Warszawie.

DZIEWIĘCIOOSOBOWY SKŁAD

Zgodnie z ustawą w skład komisji wchodzi dziewięciu członków w randze sekretarza stanu powoływanych i odwoływanych przez Sejm. Prawo zgłaszania marszałkowi Sejmu kandydatów na członków komisji w liczbie nie większej niż dziewięciu przysługuje każdemu klubowi poselskiemu lub parlamentarnemu, w terminie wskazanym przez marszałka.

Andrzej Grzegrzółka, dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu, oświadczył w piątek, 25 sierpnia po południu, że kluby sejmowe zostały poinformowane o terminie na zgłaszanie kandydatów do komisji. Termin został wyznaczony przez marszałek Sejmu Elżbietę Witek do wtorku, 29 sierpnia, do godziny 20:00.

Kluby Koalicji Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Lewicy zapowiedziały, że nie zgłoszą własnych kandydatów do komisji. Listę kandydatów przedstawi Prawo i Sprawiedliwość.

PAP/kł

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj