Drogą do przodu jest Centralny Port Komunikacyjny (CPK), to największe wyzwanie pierwszej połowy XXI wieku – ocenił w czwartek, 28 września prezydent Andrzej Duda. Zauważył, że wspomniana inwestycja jest Polsce potrzebna, ale jednocześnie przyznał, że „jest wielu, którzy chcą ją zablokować”.
Podczas czwartkowej konferencji w Warszawie, podsumowującej prace przy Centralnym Porcie Komunikacyjnym, prezydent określił wspomnianą inwestycję mianem „drogi do przodu”.
– To największe wyzwanie pierwszej połowy XXI wieku, potrzebujemy go – stwierdził, zwracając uwagę, że II RP „miała swoją Gdynię”, która powstała z małej wioski rybackiej.
INWESTYCJA NIE PODOBA SIĘ W WIELU MIEJSCACH
Duda podkreślił, że należy inwestować w Centralny Port Komunikacyjny. Przyznał jednak, iż wiele osób chce wspomniany projekt zablokować.
– Czy go potrzebujemy? Tak. Czy to jest opłacalna inwestycja? Tak. Czy warto wydać na to ogromne pieniądze? Tak. Czy będą chcieli to zablokować? Tak. Czy posuną się do wszelkich działań, żeby to zrobić? Tak. Czy musimy tego pilnować pod każdym względem, jeżeli chodzi o możliwości dokonania różnego rodzaju oszustw, malwersacji czy wręcz aktów sabotażu i zdrady? Tak – wyliczył.
Prezydent zauważył, że przyszłe lotnisko CPK będzie jednym z największych w Europie i na całym świecie, a to „wielu się nie podoba”. – Ta inwestycja nie podoba się w bardzo wielu miejscach, tak, jak się nie podoba czwarty port RP (w Elblągu) – zaznaczył.
MENTALNOŚĆ I GIGANTYCZNY WPŁYW
Duda dodał, że wiele osób twierdzi, iż tak wielkie lotnisko w Polsce nie jest potrzebne, skoro istnieją podobne obiekty na terenie innych państw. – Ta wypowiedź jest jakże wymowna, jakże tragicznie pokazuje mentalność jakiejś części naszego społeczeństwa. Jakże tragicznie pokazuje również gigantyczny wpływ, jaki odgrywają gry wielkich interesów w Europie, interesów gospodarczych i strategicznych pomiędzy państwami. Jak się ma pieniądze i odpowiednią propagandę sieje się przez lata, to później takie właśnie jest myślenie – wskazał.
Prezydent zauważył, że Centralny Port Komunikacyjny ma stanowić „istotny impuls gospodarczy” dla naszego kraju, dzięki któremu mają powstać nowe miejsca pracy.
– Po to budujemy CPK, żeby tutaj lądowały samoloty, żeby wszystkie związane z tym dochody szły do polskich przedsiębiorców i do budżetu. W samym porcie i w jego bezpośrednim pobliżu ma powstać 35 tysięcy miejsc pracy. Ile ich powstanie w całej Polsce, nie wiadomo. Ta inwestycja jest skarbem – stwierdził.
INWESTYCJE W DROGI I KOLEJ
Polski przywódca przypomniał także, że Centralny Port Komunikacyjny to nie tylko lotnisko, ale również inwestycje w drogi i kolej. Dzięki programowi CPK mają powstać dwa tysiące kilometrów nowych linii kolejowych. Te inwestycje – jak wskazał prezydent – mają pozwolić lepiej skomunikować kraj. – Ta inwestycja ma znaczenie fundamentalne, ale jest też testem, czy jesteśmy w stanie zrealizować nasze interesy. To realizacja naszych interesów, czy jesteśmy w stanie zrealizować nasz interes wbrew oporom innych – dodał.
Prezydent zauważył, że nowe lotnisko, które ma powstać w centralnej Polsce, będzie miało znaczenie nie tylko jako komunikacyjny port cywilny, ale będzie również istotne z militarnego punktu widzenia. Zauważył, że jedyne lotnisko, z którego można sprawnie zaopatrywać Ukrainę, znajduje się właśnie u nas (Rzeszów-Jasionka).
– To niewielkie stosunkowo lotnisko jak na skalę światową. Dlatego potrzebujemy CPK i potrzebuje go nasza część Europy – podkreślił.
GOTOWOŚĆ NA ORGANIZACJĘ IGRZYSK OLIMPIJSKICH
Duda przypomniał również, że w środę, 27 września w Zakopanem ogłosił, że Polska będzie aplikować o możliwość organizowania igrzysk olimpijskich w 2036 roku. – Jeśli będziemy mieli CPK w 2036 roku, będziemy w 100 proc. gotowi, aby przeprowadzić igrzyska – stwierdził.
Prezydent zapewnił ponadto o swoim wsparciu dla omawianej inwestycji. – Możecie liczyć na moje wsparcie w każdej sytuacji. To jedno z przedsięwzięć, które uważam za absolutnie najważniejsze. Drugim porównywalnym są elektrownie jądrowe, które chcemy zrealizować; to nasze być albo nie być energetyczne – zaznaczył.
CPK JAKO „NOWY MOTOR ROZWOJU”
Uczestniczący w wydarzeniu Marcin Horała, pełnomocnik rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego, przywołał dotychczasowe kalendarium związane z realizacją projektu. Przypomniał, że decyzja rządu o rozpoczęciu realizacji inwestycji zapadła w 2017 roku, a w 2018 powstała spółka celowa CPK. W następnych latach podejmowano kolejne kluczowe – jak podkreślił pełnomocnik – decyzje dotyczące między innymi studium lokalizacyjnego, budowy nowych linii kolejowych, pozyskania pierwszych środków z Unii Europejskiej, przyjęcia wieloletniego programu finansowego czy wyboru koreańskiego lotniska Incheon jako doradcy strategicznego CPK.
Horała przypomniał, że spółka realizuje Program Dobrowolnych Nabyć nieruchomości pod budowę lotniska, do którego, jak poinformował, zgłosiło się dotąd ponad 1000 właścicieli posiadających przeszło trzy tysiące hektarów gruntów, co – jak zwrócił uwagę – będzie stanowiło ponad 80 proc. terenu Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Pełnomocnik przekonywał ponadto, że CPK będzie „nowym motorem rozwoju”.
O CPK
Centralny Port Komunikacyjny jest planowanym węzłem przesiadkowym między Warszawą i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach projektu w odległości 37 kilometrów na zachód od Warszawy, na obszarze około trzech tysięcy hektarów, ma zostać wybudowany port lotniczy. Pierwszy etap lotniska – dwie równoległe drogi startowe i infrastruktura do obsługi 40 milionów pasażerów – ma zostać uruchomiony w 2028 roku. Plan Generalny CPK zakłada, że następnie port będzie w sposób modułowy rozbudowywany.
Jak wynika z prognoz Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Lotniczych (IATA), w 2060 roku lotnisko może obsługiwać do 65 milionów pasażerów.
Spółka CPK jest w 100 proc. własnością Skarbu Państwa.
PAP/aKa