Badanie może uratować życie. W zachęceniu mężczyzn do profilaktyki mają pomóc… wąsy

(Fot. Wikimedia Commons/Tomasz Grabowiecki Photography)

Podnoszenie świadomości mężczyzn dotyczącej profilaktyki raka jąder i prostaty jest głównym celem akcji społecznej „Movember”. Symbolem kampanii, której kulminacja przypada w listopadzie, są wąsy.

Nazwa inicjatywy zainaugurowanej w 2003 roku w Melbourne jest zbitką angielskich słów „wąsy” i „listopad” – „moustache” i „november”. Pomysłodawcy wyszli z założenia, że wąsy, które nie są współcześnie zbyt częstym elementem wizerunku, przyciągają uwagę otoczenia, mogą więc prowokować do dyskusji na temat zdrowia mężczyzn.

W akcje włącza się wiele instytucji i stowarzyszeń. Szczegóły można znaleźć między innymi >>>TUTAJ, >>>TUTAJ czy >>>TUTAJ.

ZBADAJ SIĘ SAM

Eksperci wskazują, że rak jądra atakuje najczęściej mężczyzn między 18. a 40. rokiem życia. Powodzenie leczenia zależy w dużym stopniu od tego, czy nowotwór zostanie wcześnie wykryty, dlatego każdy mężczyzna powinien regularnie, co najmniej raz w miesiącu, dokładnie zbadać jądra – może to zrobić sam, na przykład w trakcie kąpieli lub przed snem. Uwagę należy zwracać między innymi na wielkość i kształt jąder oraz na to, czy nie ma wyczuwalnych guzków. Gdy wyczuje się coś niepokojącego, a dodatkowo pojawi się ból lub opuchlizna, trzeba zgłosić się do lekarza.

Najbardziej zagrożeni rakiem prostaty są mężczyźni po 60. roku życia, choć zdarzają się zachorowania w młodszym wieku. W początkowej fazie choroby wspomniany nowotwór często nie powoduje żadnych objawów. Niepokój powinno wzbudzić między innymi częste oddawanie moczu, również w nocy, a także poczucie niepełnego opróżnienia pęcherza. W późnych stadiach choroby w moczu może pojawić się krew.

PAP/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj