Za te prezenty dziękujemy. Jakich świątecznych podarków lepiej unikać?

(Fot. Pixabay.com)

Święta tuż, tuż, a zatem to już dosłownie ostatni moment na zakup świątecznych prezentów. W pośpiechu i ferworze przygotowań do kolacji wigilijnej może nam zabraknąć czasu na przemyślenia, a wówczas nietrudno wpaść na pomysł, który okaże się niekoniecznie mądrym i niekoniecznie udanym. Jakich zatem kategorii prezentów powinniśmy zdecydowanie unikać? Przygotowaliśmy taką „czarną listę” – warto na nią spojrzeć przed dokonaniem zakupy.

1. PREZENTY Z PODTEKSTEM

Prym wiodą tu wszelkiego rodzaju poradniki. Łatwo się domyślić, że prezentem marzeń pulchnej osoby niekoniecznie jest pozycja pod tytułem „Jak schudnąć?”, a rodzic spokojnego inaczej potomka może poczuć się urażony książką „Jak wychować trudne dziecko?”. Nikt nie lubi być pouczany, a jeśli obdarowany rzeczywiście uważa, że ma problem wymagający konsultacji z ekspertem, prawdopodobnie sam zaopatrzyłby się w dany poradnik. Prawdopodobnie jeszcze gorzej zostanie odebrane na przykład sprezentowanie książki kucharskiej córce lub wnuczce deklarującej, że nie znosi gotować, „bo przecież każda kobieta musi”.

2. PREZENTY DLA NAS, A NIE DLA KOGOŚ

W tym przypadku darczyńca nie zastanawia się nad gustami obdarowanego, lecz automatycznie zakłada, że inni członkowie rodziny lubią to samo, co on. W związku z tym kupuje żonie różowy sweter, chociaż nigdy nie widział jej w ubraniach w tym kolorze, synowi – płytę z utworami swojego ulubionego zespołu, choć preferuje on zupełnie inną muzykę, a córce uwielbiającej mleczną czekoladę tabliczkę gorzkiej. Czasem w takiej postawie kryje się rodzaj cwaniactwa opartego na założeniu, że może uda się kiedyś pożyczyć dany gadżet lub załapać się na poczęstowanie ulubionym przysmakiem.

3. PREZENTY PRZESADNIE EKSTRAWAGANCKIE

Chociaż co do zasady oryginalność jest mile widziana, a wyraz zaskoczenia na twarzy obdarowanego – bezcenny, oryginalność nie zawsze popłaca. Nie każdy marzy o skoku ze spadochronem lub na bungee, a wielu taka perspektywa może nawet przerażać. Niektórzy lubią kosztować egzotyczne przysmaki, ale są też osoby, które najbardziej ucieszą się ze zwykłej kawy i pierniczków w czekoladzie. Do kategorii prezentów przesadnie ekstrawaganckich zaliczają się też żywe zwierzęta – niezależnie od tego, czy decydujemy się na kundelka, czy na rybkę akwariową. Od tej zasady można zrobić wyjątek tylko w sytuacji, gdy sami jesteśmy gotowi wziąć odpowiedzialność za nowego mieszkańca w razie gdyby obdarowany nie chciał albo nie mógł jej podjąć.

4. PREZENTY EWIDENTNIE NIEPRZYDATNE

Może się to wydawać nieprawdopodobne, ale niektórzy naprawdę potrafią sprezentować zestaw kosmetyków do cery dojrzałej nastolatce, smycz osobie niemającej zwierząt, film na płycie seniorowi, który nie potrafi obsłużyć odtwarzacza DVD ani komputera albo inną rzecz, o której od razu wiadomo, że przyda się obdarowanemu „jak łysemu grzebień” (podobno historia zna i takie przypadki…). Trudno powiedzieć, czym kierują się takie osoby, ale czasem można odnieść wrażenie, że brakuje im nie tylko empatii, ale nawet najzwyklejszej na świecie refleksyjności i chwili na zastanowienie.

Na koniec warto spróbować postawić się po drugiej stronie – co powinniśmy zrobić, jeżeli to my otrzymamy od kogoś ewidentnie nietrafiony podarek? Po uprzejmym podziękowaniu możemy przejrzeć listę członków rodziny i znajomych, zastanawiając się, czy aby na pewno nie znajdziemy wśród nich kogoś, kogo ucieszyłaby dana rzecz? Jeśli nie dopatrzymy się nikogo takiego, zawsze możemy odsprzedać prezent komuś obcemu, a nawet zrobić dobry uczynek, przeznaczając go na aukcję charytatywną, z której dochód może nawet ocalić czyjeś życie. W końcu nasz nieudany prezent dla innych może być szczytem marzeń.

MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj