Około 300 domów na Pomorzu nie ma prądu – informuje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku. To efekt wichur, które przechodzą nad naszym regionem.
Najwięcej awarii – około 200 – jest w rejonie starogardzkim, w okolicach Smętowa Granicznego i Barłożna. 100 odbiorców bez zasilania jest w rejonie Jastrzębiej Góry. Awarie mają zostać naprawione do południa.
Strażacy w nocy, w związku z silnymi porywami wiatru, interweniowali 22 razy. Jak mówią, najwięcej – 5 – wyjazdów mieli w Gdańsku, po 3 – w powiatach puckim i wejherowskim. Zgłoszenia dotyczyły jedynie połamanych gałęzi i drzew. Nikt nie ucierpiał. Nie było też uszkodzonych dachów.
Ostrzeżenie o silnym wietrze obowiązuje do środy do godziny 14:00. Na morzu porywy wciąż osiągają prędkość do 90 kilometrów na godzinę, na lądzie – do 60. Po południu wiatr będzie stopniowo słabł.
Sebastian Kwiatkowski/Grzegorz Armatowski/aKa