Jak będą rozwijać się Kolbudy przez najbliższe 5 lat? Debata kandydatów na wójta gminy

(fot. Radio Gdańsk)

Kolbudy i inne miejscowości w gminie żyją drugą turą wyborów samorządowych. Czy nastąpi zmiana wójta? A może urzędujący włodarz umocni swoją pozycję? Jak należy poprawić życie mieszkańców i rozwiązać problem zakorkowanych dróg dojazdowych? W debacie wyborczej zmierzyli się kandydaci na wójta gminy Kolbudy – Andrzej Chruścicki (KWW Koalicja Andrzeja Chruścickiego) oraz Marek Goliński (KKW Koalicja Obywatelska).

W pierwszej turze wyborów na wójta gminy Kolbudy urzędujący wójt gminy Kolbudy Andrzej Chruścicki (KWW Koalicja Andrzeja Chruścickiego) zdobył 2930 głosy, natomiast na Marka Golińskiego (KKW Koalicja Obywatelska). urzędującego wiceprezydenta Słupska, zagłosowało 2983 osób. Między obydwoma kandydatami jest zatem różnica wynosząca zaledwie 53 głosy. Któremu z nich mieszkańcy powierzą stanowisko wójta? Przekonamy się już w najbliższą niedzielę, a tymczasem na antenie Radia Gdańsk Jakub Kaługa poprowadził debatę z kandydatami. W pierwszej części kandydaci usłyszeli pytania od prowadzącego i słuchaczy, w drugiej części obaj panowie mieli możliwość zadania sobie pytań nawzajem.

Jak pan, jako ewentualny przyszły wójt, wyobraża sobie tę kadencję? Jakie są priorytety dla gminy na najbliższe 5 lat i jak je osiągnąć? – pytał prowadzący debatę Jakub Kaługa.

– W samorządzie funkcjonuję ponad ćwierć wieku, w samorządzie gminy Kolbudy jestem od 2002 roku. Wyobrażam sobie funkcjonowanie jako nowy wójt przede wszystkim wśród ludzi. Po pierwsze, udało mi się pierwszą turę wyborów wygrać, niewielką liczbą głosów, ale nas było troje. Po drugie, zdobyłem większość w radzie gminy, jest to o tyle dobre, że można później łatwiej podejmować decyzje. Moją zasadą funkcjonowania w samorządzie jest bycie wśród ludzi i bardzo szeroki dialog, konsultacje społeczne w najważniejszych tematach dla gminy. Jest to ważne, żeby ludzie też czuli się potrzebni – powiedział Marek Goliński.

– Rywalizacja w pierwszej turze była bardzo wyrównana, to jest raczej remis z dogrywką. Układ w radzie gminy nie ma znaczenia, bo wszyscy radni, decydując się startować, deklarują chęć pracy dla mieszkańców, a nie dla wójta. Tutaj, myślę, znajdziemy szybko wspólny język, żeby dobrze współpracować dla mieszkańców i dla gminy. Najbliższe 5 lat to dużo wyzwań, przede wszystkim inwestycje w drogi. To jest najważniejsze, patrząc z punktu widzenia mieszkańców. Zrobiliśmy ponad 50 dróg w obecnej kadencji, jestem ambitny, zakładam, że w kolejnej kadencji będzie kolejne 50 dróg, co mieszkańców najbardziej interesuje, ale też planujemy inne inwestycje. Też zamierzam postawić na rozwój usług społecznych, oświatowych i medycznych – mówi Andrzej Chruścicki.

Andrzej Chruścicki (fot. Radio Gdańsk)

Napisała do nas słuchaczka, pani Kamila: „Piszę tego maila, stojąc w wielokilometrowym korku. I to właśnie zatory drogowe najbardziej uprzykrzają życie mieszkańcom naszej gminy”. Jaki mają panowie pomysł na poprawienie tej sytuacji?

– Od wielu lat zabiegam o przebudowę Węzła Kowale, niestety na razie temat jest zawieszony z racji budowy obwodnicy metropolitalnej. To częściowo powinno nam pomóc w 10-20 proc., natomiast bez przebudowy Węzła Kowale i przebudowy drogi wojewódzkiej, niewiele się w tym miejscu zmieni. Poprawiło się trochę dzięki tymczasowej organizacji ruchu i dwóm rondom, brakuje trzeciego, o które zabiegałem, mam nadzieję, że do tematu wrócimy po wyborach. Natomiast to, co może gmina zrobić, czyli budowę dróg gminnych, prowadzimy. Mamy pozwolenia na budowę nowej Glazurowej, która połączy się z Borkowem, a dzięki temu będziemy mieli łatwy dostęp do wiaduktu łączącego Borkowo z Jankowem – to alternatywa ominięcia Węzła Kowale. Mamy też podpisaną umowę tzw. szesnastkową z inwestorem, który buduje halę po drugiej stronie, czyli już Kowale-Jankowo, gdzie będzie wybudowana ul. Magazynowa od ulicy Podgórnej, czyli będzie to alternatywne połączenie przez wiadukt Jankowo dwóch stron gminy. To częściowo rozwiąże problem korka – odpowiedział Andrzej Chruścicki.

– Nie będę powtarzał planów inwestycyjnych pana wójta, bo one są i będą realizowane. Natomiast pamiętam, jak w poprzedniej kadencji byłem wicewójtem, uczestniczyłem wtedy w naradach roboczych w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Generalna dyrekcja miała gotowe koncepcje projektowe przebudowy węzła w Kowalach. Uczestniczyłem też w rozmowach z Zarządem Dróg Wojewódzkich, powstawała koncepcja i projekty przebudowy drogi wojewódzkiej. Tutaj są już konkretne terminy. Natomiast, proszę państwa, jak stoimy w tych korkach, spójrzmy na siebie. Siedzimy po jednej osobie w jednym samochodzie. Kluczowym rozwiązaniem, działającym w państwach wysoko cywilizowanych jest poprawa transportu zbiorowego, obniżenie cen biletów, albo wręcz zainwestowanie w to, żeby jak najwięcej osób wsiadało do autobusów, a nie do samochodów. Trzeba ten transport zbiorowy pielęgnować. Pomorska Kolej Metropolitalna jest tego świetnym przykładem – odpowiedział Marek Goliński.

Marek Goliński (fot. Radio Gdańsk)

Słuchacze pytali kandydatów także o budowę boiska w Pręgowie, możliwość usprawnienia funkcjonowania targowiska w Kolbudach czy przyszłości terenów po zlikwidowanej firmie Pomkol.

Posłuchaj całej debaty:

puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj