Dziesiątki hektarów lasów na Pomorzu zniszczyła wtorkowa nawałnica. Największe straty dotyczą Nadleśnictwa Kwidzyn, gdzie na dużym terenie przewróciło się i połamało 15 tysięcy metrów sześciennych drzew, także w Ogrodzie Dendrologicznym Miłosna. Najwięcej zniszczeń jest w rejonie Brachlewa, Ryjewa, Gardei i Sadlinek. Wstępne sprzątanie potrwa kilka dni, ale likwidacja skutków – kilka miesięcy.
5 tysięcy metrów sześciennych na kilku hektarach – to straty w rejonie Gołębiewa i ulicy Reja w Sopocie. Teren został zamknięty. Samo oczyszczanie dróg i szlaków turystycznych potrwa kilka dni – informują Lasy Państwowe.
Nieco mniejsze zniszczenia drzew są także w rejonie Kolbud.
W ocenie leśników – takie straty powoduje wiatr wiejący z prędkością ponad 100 km/h.
Powoli kończy się tymczasem usuwanie awarii energetycznych w regionie. Bez zasilania zostaje około tysiąca z początkowych prawie 20 tysięcy gospodarstw domowych. Problemy są jeszcze w rejonie Tczewa i Starogardu Gdańskiego.
Od wtorku strażacy interweniowali w związku z wichurą ponad 1300 razy. Dziś od rana przybyło zalewie 70 zgłoszeń.
Poniżej można zobaczyć film nadesłany przez naszego słuchacza, pana Marka Świrkowicza, który pokazuje skutki wtorkowej wichury i ulewy w sopockich lasach w okolicy Gołębiewa:
Zobacz zdjęcia z rejonu Gołębiewa:
Więcej o usuwaniu skutków wczorajszego załamania pogody >>>TUTAJ.
POSŁUCHAJ MATERIAŁU NASZEGO REPORTERA:
Sebastian Kwiatkowski/Oskar Bąk/am