46-latek miał molestować kilkuletnie dziewczynki podczas zabawy urodzinowej

Zdjęcie ilustracyjne (Fot. Pixabay.com)

Na trzy miesiące do aresztu trafił 46-letni mieszkaniec Elbląga, który miał molestować seksualnie siedmio- i ośmioletnie dziewczynki. Mężczyzna obsługiwał sprzęt muzyczny podczas imprezy urodzinowej.

W piątek 21 czerwca dzieci bawiły się w jednym z elbląskich klubów. Był poczęstunek, a za oprawę muzyczną odpowiadał DJ. Jak wynika z zeznań dzieci, 46-latek miał zapraszać dziewczynki do konsolety pod pretekstem pokazania, jak działa i tam doprowadzić je do tak zwanych „innych czynności seksualnych”. Dzieci opowiedziały rodzicom, co działo się podczas zabawy, zaś ci wezwali policję.

NIE PRZYZNAJE SIĘ DO WINY

Zeznania dzieci były na tyle wiarygodne, że sąd, na wniosek prokuratury, tymczasowo aresztował na trzy miesiące 46-letniego mieszkańca Elbląga.

– Sprawca nie został zatrzymany bezpośrednio na miejscu zdarzenia. Oddalił się z klubu prawdopodobnie w momencie, gdy zobaczył, że coś się dzieje. Został zatrzymany dwa dni później. Przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do popełnienia tego czynu i odmówił składania wyjaśnień w tej sprawie. Przedstawiono mu zarzut doprowadzenia małoletnich poniżej 15 roku życia do poddania się innym czynnościom seksualnym – informuje Ewa Ziębka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu.

FERALNE ZASTĘPSTWO

Zatrzymanemu mężczyźnie grozi od dwóch do piętnastu lat więzienia. Podejrzany nie był wcześniej karany sądownie. Na potrzeby prowadzonego dochodzenia zabezpieczono monitoring z lokalu, w którym odbywała się piątkowa impreza urodzinowa.

Lokalne media informują, że mężczyzna był pracownikiem klubu, w którym odbywała się zabawa. Na co dzień pracował w restauracji. W dniu feralnych urodzin, wyjątkowo (w ramach zastępstwa za nieobecnego w pracy innego pracownika) zajął się odtwarzaniem muzyki.

Marek Nowosad/MarWer/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj