Cichy bohater, który całe życie niósł pomoc innym, stracił w pożarze swoją pracownię. Koledzy strażacy zorganizowali zbiórkę

Na początku roku w Miszewie spłonął magazyn stolarski. Na miejscu okazało się, że jeden z budynków wynajmuje strażak Ochotniczej Straży Pożarnej w Żukowie. Brać strażacka zorganizowała więc zbiórkę na budowę nowej pracowni.

Witold Dargacz służy w jednostce w Żukowie od 35 lat. Jest jednym z organizatorów Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej. Wychował wielu młodych adeptów, którzy później zostali zawodowymi strażakami. On sam całe życie pomagał i ratował ludzi. Teraz potrzebuje wsparcia innych, by móc zbudować nowy warsztat.

– Trzeciego stycznia podniesiono alarm. To było kilka minut przed godziną trzecią. Natychmiast ruszyliśmy w drogę. Na miejscu zastaliśmy pożar rozwinięty w części magazynowej. Z warsztatem połączony był dom, więc przede wszystkim musieliśmy chronić miejsce zamieszkania. Pożar udało się ugasić między siódmą a ósmą rano, niestety większej części magazynu nie udało się uratować – opowiada jeden ze strażaków, organizujących zbiórkę.

 

OGROMNE STRATY

Na szczęście udało się uratować drogocenny sprzęt. Niestety, budynek spłonął niemal doszczętnie. Dlatego koledzy ze straży postanowili zorganizować zbiórkę dla druha Witka, który w to, co robi, wkłada całe serce i bezinteresownie niezliczoną ilość godzin spędził z młodzieżą na szkoleniach, wycieczkach i koloniach.

– Witek to postać nietuzinkowa. Wszyscy odgórnie się zmobilizowaliśmy, żeby pomóc naszemu przyjacielowi. Prywatnie to mąż i tata piątki dzieci. A my jesteśmy w straży jak duża rodzina, musimy sobie pomagać. Wszystkie pieniądze, uzyskane z tzw. ekwiwalentu, czyli za udział w zdarzeniach, przekazujemy na cele statutowe OSP. Kupujemy sprzęt, pojazdy lub też doszkalamy najmłodszych. Nie mieliśmy wielu środków, by go wesprzeć. Dlatego uznaliśmy, że warto zorganizować taką zrzutkę – kończą strażacy z Żukowa.

Link do zbiórki na rzecz pana Witolda można znaleźć >>>TUTAJ. Ponadto 29 stycznia w Kartuzach zostanie zorganizowany zlot samochodowy, gdzie jedna ze zbiórek będzie zorganizowana właśnie dla druha Witka.

Kacper Kowalik/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj