Tragiczny wypadek w Babim Dole. Samochód dachował i ściął drzewo, które go potem przygniotło. Kierowca nie żyje

(Fot. PSP Kartuzy)

W Babim Dole na drodze krajowej nr 20 z Żukowa do Kościerzyny doszło do tragicznego wypadku. Tuż przed godz. 21:00 z trasy wypadł tam Fiat Panda. Auto dachowało, po drodze ścinając jedno z drzew, które z kolei potem przygniotło samochód. Kierowca zginął na miejscu.

Jak przekazała Radiu Gdańsk Aldona Domaszk z kartuskiej policji, 24-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego, jadąc z Żukowa w kierunku Kościerzyny, zjechał na prawe pobocze i uderzył w drzewo. Mężczyzna poniósł śmierć.

Na miejscu pracują śledczy, którzy będą badali, jak mogło dojść do wypadku. Z analiz wynika, że w zdarzeniu nie uczestniczył inny pojazd, a 24-latek jechał autem sam.

Ratownicy informują, że droga na wysokości zjazdu do Skrzeszewa była zablokowana.

AKTUALIZACJA, 22:50: Obecnie odbywa się ruch wahadłowy.

Sebastian Kwiatkowski/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj