Nowa oczyszczalnia ścieków w Wąglikowicach i przetarg na remonty dróg w gminie Kartuzy [WIADOMOŚCI REGIONALNE]

(Fot. Gmina Kościerzyna)

W Wąglikowicach powstanie nowa oczyszczalnia ścieków. Gmina Kościerzyna przygotowuje się do ogłoszenia przetargu na budowę inwestycji, która podniesie bezpieczeństwo środowiska naturalnego oraz komfort życia mieszkańców.

– Bez dziewięciu milionów złotych z Polskiego Ładu realizacja tego przedsięwzięcia nie byłaby możliwa – zaznacza wójt Gminy Kościerzyna, Grzegorz Piechowski.

– Wybudujemy niewielką oczyszczalnię ścieków z siecią kanalizacji sanitarnej dla miejscowości Wąglikowice. W perspektywie mamy rozbudowę sieci o Loryniec i Czarlinę z odprowadzeniem oczyszczonej wody do miejscowości Nowa Kiszewa, czyli do rzeki Wierzyca. To zupełnie nowy pomysł, bo pierwotnie planowaliśmy odprowadzać ścieki do oczyszczalni w Łubianie – wyjaśnia wójt.

Samorząd zmienił projekt z powodów środowiskowych. Oczyszczalnia ścieków, wraz z nową siecią kanalizacji w Wąglikowicach, pozwoli w przyszłości podłączyć do systemu również miejscowości sąsiednie Nowa Kiszewa, Stawiska, Juszki i Rotembark.


Korzystnie rozstrzygnięto przetarg na remonty dróg w gminie Kartuzy. Zadanie dwuletnie zmieściło się w założonym budżecie w wysokości prawie dziewięciu milionów złotych.

Naprawy obejmą m.in. takie miejscowości jak Głusino, Stara Huta, Staniszewo oraz część miasta Kartuzy. – Cieszy nas wynik przetargu, to dobry prognostyk – mówi burmistrz Kartuz, Mieczysław Gołuński.

– Rozstrzygnęliśmy pierwszy etap przetargu dwuletniego na inwestycje remontowe nawierzchni dróg na terenach wiejskich oraz miejskich. Muszę powiedzieć, że jesteśmy bardzo zadowoleni, że udało nam się zmieścić w środkach finansowych, które przygotowaliśmy w budżecie. Świadczy to o tym, że sytuacja na rynku zaczęła się stabilizować – zaznacza.

Gmina Kartuzy podpisała umowy na remonty dróg z trzema wykonawcami. Prace mają rozpocząć się jeszcze w tym miesiącu. Zadanie warte blisko dziewięć milionów złotych zostało dofinansowane przez rządowy Fundusz Dróg Samorządowych.


Przy kartuskim szpitalu trwa montaż kontenerowej pracowni tomografii komputerowej. Jak mówi Paweł Witkowski, prezes Powiatowego Centrum Zdrowia w Kartuzach, to rozwiązanie tymczasowe.

Pracownia na zewnątrz będzie działać podczas modernizacji szpitalnej pracowni TK i instalacji nowego urządzenia. Pracownia kontenerowa powinna zostać uruchomiona do końca miesiąca, zaś modernizacja w szpitalu potrwa od czterech do ośmiu tygodni.


Józef Wybicki nie ma przy nich żadnych tajemnic. Muzeum Ziemi Kościerskiej po raz dwunasty zorganizowało konkurs „Kaszubi wczoraj i dziś”, w tym roku pod tytułem „Józef Wybicki – życie i dzieło twórcy Polskiego Hymnu Narodowego”.  W pierwszym etapie swoją wiedzę sprawdziło 500 uczniów z całego województwa pomorskiego. 

– Czytałem książkę o Józefie Wybickim w trakcie przygotowania do konkursu i nie mogłem wyjść z zachwytu jak barwna to postać, która tak bardzo zasłużyła się dla ziemi kościerskiej i całych Kaszub – mówi Mikołaj Drozdowski ze Szkoły Podstawowej Lipuszu, który zajął pierwsze miejsce w konkursie.

– Wcześniej myślałam, że Józef Wybicki napisał tylko nasz hymn narodowy. Warto poznać bliżej jego sylwetkę oraz historię. Bardzo spodobało mi się jego drugie imię: Rufin. Ciekawe było to, że w Będominie założył papiernię – zaznacza Kalina Zwolińska ze Szkoły Podstawowej nr 48 w Gdańsku, zdobywczyni trzeciego miejsca.

– Konkurs „Kaszubi wczoraj i dziś” uświadomił mi, kim był tak naprawdę Józef Wybicki. Polecam każdemu, aby zagłębić się w jego dzieje – podkreśla Zofia Onuszko ze Szkoły Podstawowej nr 48 w Gdańsku. Uczennica zajęła drugie miejsce.

– Józef Wybicki był bardzo związany z ziemią kościerską i Kościerzyną, przecież urodził się w Będominie i tutaj działał. Jesteśmy szczęśliwi, że konkurs tak mocno wpisał się w rok Józefa Wybickiego. Frekwencja była ogromna, do etapu szkolnego przystąpiło aż 500 uczniów – ocenia Krzysztof Jażdżweski, dyrektor Muzeum Ziemi Kościerskiej w Kościerzynie.

– Pragnę podziękować i chylić czoła w szczególności nauczycielom historii, ale także polonistom i wychowawcom, którzy potrafią tak niełatwe tematy historyczne przybliżyć uczniom – mówi Małgorzata Bielang, Pomorski Kurator Oświaty.

Robert Groth/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj