Spowodował wypadek po pijanemu, a teraz zbiera w internecie pieniądze na pokrycie strat

Policja wszczęła dochodzenie w sprawie wypadku w Przywidzu. W sylwestrową noc pijany 16-latek, bez prawa jazdy wjechał w wiatę przystankową. Ucierpiał on i pasażerka – jego koleżanka. Straty są duże, bo była to „inteligentna” wiata warta 65 tysięcy złotych. Gmina dostała ją w nagrodę w ogólnopolskim konkursie „Najbardziej Innowacyjny Energetycznie Samorząd”. Policjanci ustalili, że auto, którym kierował nastolatek nie miało ubezpieczenia OC. Kierujący wydmuchał ponad pół promila alkoholu.

Sprawa trafi do sądu rodzinnego. Tymczasem sprawca wypadku zbiera w internecie pieniądze na pokrycie start. – To oburzające – ocenił wójt Przywidza Marek Zimakowski.

– To jest kreowanie się sprawcy tego wypadku na bohatera, bo jak się pojawia zrzutka w internecie i widać duże zainteresowanie i wsparcie kolegów, koleżanek tego sprawcy, to trzeba się zastanowić, jakie wzorce teraz w naszym społeczeństwie funkcjonują: czy sprawca jest ofiarą, czy ofiarą jest nawet taka wiata przystankowa. Ten młody człowiek napisał w opisie zbiórki, że miał pecha i spowodował wypadek. Uważam, że pecha miała ta wiata, że ktoś nieodpowiedzialny trafił w nią. O pechu można mówić, gdy ktoś się stara i coś mu nie wyjdzie. W tym przypadku nie będę używał słów, które cisną się na usta. W mojej ocenie jest to coś skandalicznego – mówi wójt Zimakowski.

16-latek odpowie za jazdę bez uprawnień, po pijanemu i spowodowanie wypadku. Grozi mu poprawczak.

AKTUALIZACJA, 4 STYCZNIA 2023, GODZ. 8:00

Po opisaniu sprawy przez Radio Gdańsk zbiórka została zamknięta.

Grzegorz Armatowski/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj