Trwają dyskusje nt. przebiegu trasy Via Maris. Czy Puck będzie skazany na turystyczną izolację?

(fot. Radio Gdańsk/Piotr Lessnau)

Konsultacje społeczne dot. przebiegu trasy Via Maris – planowanej nowej drogi, która ma połączyć Gdynię z portem we Władysławowie – trwają od kilku dni w powiatach: puckim i wejherowskim. We wtorek o nowej drodze dyskutowano w Żelistrzewie w gminie Puck.

To właśnie przez tereny gminy Puck ma przebiegać najdłuższy odcinek nowej drogi. Czy rzeczywiście będzie to nowa droga czy tylko zmodernizowana i rozbudowana istniejąca droga wojewódzka 216? Tego rozwiązania, które w dokumentach funkcjonuje jako wariant „0+” chcą mieszkańcy oraz władze gminy Puck.

– Nie ma konieczności budowy nowej drogi, bo jest to rozwiązanie kosztowne i problematyczne – szczególnie dla rolników, którzy w wyniku stworzenia nowego korytarza straciliby całe hektary urodzajnych ziem – mówi pan Piotr, mieszkaniec gminy Puck.

Zastępca wójta gminy Puck – Piotr Neubauer również jest zdania, że wystarczy zmodernizować istniejącą drogę wojewódzką 216 oraz rozbudować ją o dodatkowe pasy ruchu czy też skrzyżowania – także wielopoziomowe.

– Należy jednak uwzględnić interesy wszystkich stron i dlatego np. planowane obejście Pucka nie może być zanadto oddalone od miasta. Takie rozwiązanie skazałoby go na turystyczną izolację, a miejscowych przedsiębiorców na niższe zyski – szczególnie latem – tłumaczy.

Gmina Puck wspólnie z miastem Puck wystąpiły do Pomorskiego Biura Planowania Regionalnego o uwzględnienie tego w proponowanych wariantach przebiegu trasy Via Maris.

Najbliższe spotkania konsultacyjne odbędą się: 12 czerwca w Gdyni i Redzie oraz 13 czerwca w Pucku.

Piotr Lessnau/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj