Średniowiecze dosłownie na wyciągnięcie ręki. Rekonstrukcja bitwy pod Świecinem z 1462 roku

(Fot. Radio Gdańsk/Piotr Lessnau)

Łącznie blisko 200 rekonstruktorów wzięło udział w rekonstrukcji średniowiecznej bitwy pod Świecinem – z tego połowa walczyła w polu. Dzisiaj na polach pod niewielką wsią w gminie Krokowa starła się piechota oraz konnica – polska i krzyżacka.

Oprócz samej bitwy można było posmakować średniowiecznej kuchni i zobaczyć, jak wyglądało życie w średniowiecznym obozie.

Nie zabrakło także pewnych nowości podczas tegorocznej edycji. – Nowe elementy zawsze cieszą najbardziej – mówi Adam Śliwicki, wójt gminy Krokowa, a zarazem twórca rekonstrukcji i jeden z rekonstruktorów. – W tym roku taką nowością jest „joust” czyli starcie rycerzy na kopie. Celem potyczki jest skruszenie kopii przeciwnika i wysadzenie go z siodła – tłumaczy.

Bitwa Pod Świecinem była ważnym elementem wojny trzynastoletniej prowadzonej przez Zakon Krzyżacki i polskie wojsko króla Kazimierza Jagiellończyka. Po wygranej i śmierci dowódcy wojsk krzyżackich – Fritza von Raveneck, wojska polskie rozpoczęły ofensywę i zepchnęły krzyżaków do obrony. Bitwa wykazała zdolności polskiego dowódcy Piotra Dunina i pozbawiła nieprzyjaciela wojsk na lewym brzegu Wisły. W lipcu 1463 roku Dunin rozpoczął oblężenie zamku Gniew, który padł w styczniu kolejnego roku. W ten sposób przywrócono komunikację między Gdańskiem i Królestwem Polskim, a jednocześnie zablokowano zakonowi drogę na zachód Europy.

Piotr Lessnau/ol

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj