Starogard Gdański rozszerza strefę płatnego parkowania. Wyższa będzie też cena mandatów dla kierowców, którzy nie zapłacą za postój.
W Starogardzie Gdańskim płacimy za parkowanie w pobliżu starego miasta, a także przy ulicy Hallera, blisko supermarketu i przychodni. Teraz strefa objęta nakazem uiszczenia płatności poszerzyła się o wyremontowaną przestrzeń przy ulicy Sobieskiego, w bezpośrednim sąsiedztwie siedziby Stowarzyszenia Szwadron Kawalerii Drugiego Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich, czyli dawnej miejskiej biblioteki.
Mandat możemy dostać za zaparkowanie bez biletu, który po opłaceniu należy umieścić za szybą, lub po upłynięciu wskazanego na nim czasu. Godzinowe stawki za parkowanie pozostają niezmienne. Wzrosły natomiast kary – po decyzji radnych zamiast dawnych 50 złotych można dostać nakaz zapłaty aż 100 złotych, ale przy opłaceniu w ciągu trzech dni kwota spada do 30 złotych.
„ELEKTRYKIEM” WJEDZIEMY ZA DARMO
Powiększyło się także grono zwolnionych z opłat. Są wśród nich kierowcy pojazdów służbowych jednostek organizacyjnych miasta, pojazdów służb komunalnych i technicznych usuwających awarie w pasie drogowym oraz pojazdów dostawców towaru na czas załadunku i rozładunku, ale też pojazdy elektryczne oraz emeryci i renciści, którzy pierwotnie płacili 50 proc. obowiązującej ceny. Pojawiła się także możliwość wykupienia abonamentu.
Miasto zapowiada, że w ciągu roku nie dojdzie do kolejnych zmian.
Filip Jędruch/MarWer