Śledczy wyjaśnią okoliczności tragedii, do której doszło w nocy ze środy na czwartek na Kociewiu. W miejscowości Stara Jania zginął mężczyzna.
Wypadek miał miejsce tuż po północy. Jak informują ratownicy, samochód osobowy uderzył w drzewo. Służby dowiedziały się o zdarzeniu z automatycznego systemu e-call, zainstalowanego w aucie.
– W samochodzie spłonął kierowca – przekazali mundurowi.
Działania strażaków trwały cztery godziny.
Sebastian Kwiatkowski