Ekspert: po badaniach nad pelplińską Biblią Gutenberga wiemy o niej prawie wszystko

(fot. Wikimedia Commons)

Dr hab. Juliusz Raczkowski, prof. Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, który koordynował pracę zespołu badawczo-konserwatorskiego Biblii Gutenberga jest przekonany, że dzieło znajdujące się w Pelplinie jest jednym z egzemplarzy tzw. prototypicznych. Wskazują na to m.in. liczne błędy, które znajdują się wewnątrz księgi – powiedział.

Po trwających dwa lata badaniach Biblia Gutenberga została umieszczona w specjalnej gablocie w Muzeum Diecezjalnym w Pelplinie. Koordynator zespołu badawczo-konserwatorskiego w programie „Ratujemy Pelplińską Biblię Gutenberga” powiedział, że po badaniach eksperci wiedzą o Biblii „prawie wszystko”.

– Gutenberg w składzie farb wykorzystywał ołów i miedź. Eksperci z Hamburga sprawdzają jeszcze, czy wykorzystywał również sykatywę, czyli specjalny środek dodawany przez malarzy, żeby farba szybciej schła – powiedział profesor toruńskiej uczelni.

OKŁADZINY Z DREWNA Z LASÓW OLIWSKICH

Zdaniem ekspertów twórca pierwszej przemysłowej metody druku na świecie do dekoracji Biblii wykorzystał drogie materiały dobrej jakości.

– Czerwone dekoracje są wykonane na bazie cynobru, niebieskie na bazie azurytu. Drewno, które wykorzystano na okładziny, było w tamtym okresie najlepszym jakościowo drewnem w Europie, zwanym dębiną bałtycką. Pochodziło z dzisiejszego Pomorza Gdańskiego, najpewniej z Lasów Oliwskich, które wówczas należały do klasztoru Cystersów Oliwskich – wyjaśnił prof. Raczkowski.

BŁĄD DRUKARSKI

Zdradził, że zachowały się wyraźne ślady suszenia farby tamponem.

– Na marginesie pod lewą szpaltą na 46 karcie pierwszego tomu Biblii widnieje niewielki czarny ślad. Jest to odbicie czcionki, która musiała wypaść w trakcie pracy z rąk drukarza: ślad ma bowiem ten sam skład pierwiastkowy, co farba drukarska – powiedział ekspert.

Dodał, że dziś ten błąd drukarski jest absolutnym fenomenem, bo nie zachowały się żadne czcionki średniowieczne, a on dokumentuje ich kształt i rozmiar.

Czytaj też: Biblia Gutenberga w Muzeum Diecezjalnym w Pelplinie. „Perła, którą chcemy pokazywać publiczności”

PAP/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj