Chciał sprzedać czapkę za 65 złotych, stracił 5 tysięcy. Mieszkaniec Kwidzyna oszukany

(Fot., Pixabay)

Policja w Kwidzynie szuka oszusta, który okradł mieszkańca miasta. 35-latek wystawił ogłoszenie na jednym ze znanych portali. 

Jak relacjonuje aspirant Anna Filar z policji w Kwidzynie, szybko skontaktowała się z nim osoba zainteresowana zakupem towaru. – Kolejny raz internetowi oszuści dali o sobie znać. Preparują link, który rzekomo ma służyć do zapłaty za przedmiot wystawiony na OLX. Ich ofiarą stał się 35-letni mieszkaniec Kwidzyna, który przez kliknięcie w link i wykonywanie wszystkich poleceń oszustów, stracił łącznie 5 tysięcy złotych. Apelujemy o rozwagę podczas finalizowania internetowych transakcji – podkreśla funkcjonariuszka.

Osobom poznanym przez internet nie należy też podawać numerów BLIK czy kart płatniczych – przypominają policjanci.

„OLX NIE GENERUJE LINKÓW”

Na oficjalnym blogu olx możemy przeczytać: „OLX nie generuje linków do opłacenia zakupu, czy do podania danych do otrzymania płatności za oferowany przez Ciebie przedmiot. Jedyną stroną, do której przekierujemy Cię podczas finalizacji Płatności OLX, jest Dotpay – za jej pośrednictwem realizowana jest wpłata” – informuje portal.

– Bądź czujny, gdy otrzymasz wiadomość od kupującego, że już opłacił Twój przedmiot i prosi o wejście w link do rzekomego potwierdzenia Płatności OLX. Możesz być pewien, że to oszustwo, szczególnie gdy wiadomość przesyła poza OLX, np. za pośrednictwem komunikatora WhatsApp – czytamy.

Pamiętajmy, weryfikujmy kto i co do nas pisze. Nie wpisujmy nigdzie numeru swojej karty. Nie klikaj w nieznajome linki do stron. Apelujemy o rozwagę i ostrożność.

Grzegorz Armatowski/mm

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj