By nauczyć się odpowiedzialności, opiekują się… wyjątkowymi lalkami. Uczniowie ze Słupska przygotowują się do dorosłości

Płaczą, gdy są głodne, śmieją się, kiedy są szczęśliwe, mają czkawkę i oddychają jak prawdziwe niemowlaki. Opieka nad specjalną lalką, która do złudzenia przypomina noworodka, jest zadaniem uczniów Zespołu Szkół Informatycznych w Słupsku. – To element programu edukacyjnego „Dziecko w domu”, w którym uczestniczą chętni uczniowie – mówi pedagog Małgorzata Siupik-Winiszewska. – Dzięki specjalnym lalkom, symulatorom niemowląt, uczniowie mogą poczuć, jak wygląda opieka nad prawdziwym dzieckiem. Projekt ma też na celu uświadomienie ryzyka podejmowania nieprzemyślanych zachowań seksualnych oraz związanych z tym konsekwencji. Uczy obowiązkowości, kształtuje empatię i poczucie odpowiedzialności. Pozwala, przez krótki czas, zmierzyć się z prawdziwymi wyzwaniami dorosłego życia – dodaje. 

„JUŻ CHCIELI DZWONIĆ NA POLICJĘ”

Lalki wymagają niemal tyle samo opieki, co prawdziwe niemowlaki – trzeba je karmić, przewijać, kołysać, przytulać i przebierać, reagują też tylko na jednego opiekuna.

– Moi rodzice na początku traktowali tę lalkę prawie jak wnuka – mówi jedna z uczennic. – Raz, jak wyszłam z nią do babci, rozpłakała się i musiałam przewijać ją na ulicy. Ludzie już chcieli dzwonić na policję. Ale to było naprawdę ciężkie doświadczenie. Szczególnie, kiedy trzeba było wstawać kilka razy w nocy i karmić „dziecko” – zaznacza.

– Potrafię już przewinąć i zaopiekować się dzieckiem, ululać do snu i nakarmić – dodaje kolejny z uczniów.

SPECJALNY CZYTNIK

Czytnik umieszczony w lalce rejestruje i zapisuje przebieg opieki. Jest on później dostępny w formie raportu. Po analizie raportów i ankiet wypełnionych przez uczestników organizowane jest spotkanie z młodzieżą, by omówić wyniki oraz podzielić się doświadczeniami i wrażeniami.

Program edukacyjny „Dziecko w domu” prowadzony jest przez Szkołę Rodzenia i Poradnię Planowania Rodziny w ramach projektu „Zdrowie – Mama i Ja”. Projekt realizowany jest przez Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Słupsku.

Marcin Kamiński/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj