Niemal trzy razy mniej pieniędzy na ochronę zabytków w Słupsku. Radni: „To może się w przyszłości zemścić”

Kwotę na ochronę zabytków w Słupsku na ten rok zmniejszono z 380 do zaledwie 150 tysięcy złotych. W planie jest dofinansowanie do remontu zaledwie czterech zabytkowych obiektów.

To dwa kościoły: Mariacki oraz Ewangelicko-Augsburski, gdzie remontowane mają być organy, Bałtycka Galeria Sztuki Współczesnej, gdzie zaplanowano renowację schodów i stolarki drzwiowej oraz wymianę instalacji centralnego ogrzewania, a także kamienica przy ulicy Sienkiewicza 4. Tam prace mają polegać na remoncie cokołu elewacji frontowej, balkonu oraz schodów.

„MUSIMY DBAĆ O ZABYTKI” 

– To stanowczo za mało. Zatrważające, że przeznaczamy tak niewielkie środki na ten cel. Musimy dbać o zabytki. Obniżanie kwot na ten cel może się w przyszłości zemścić. Jest to kwota zdecydowanie za mała. Pani prezydent zaproponowała kwotę trzykrotnie niższą, niż w ubiegłym roku. Liczę na to, że to się zmieni. Propozycja jednak może wyjść tylko od strony pani prezydent, my na pewno poprzemy zwiększenie wydatków na ten cel – mówią radni, Adam Treder z PiS oraz Beata Chrzanowska z PO.

PIENIĄDZE Z INNYCH FUNDUSZY? 

Władze Słupska tłumaczą, że będą starały się o dotowanie remontu zabytkowych obiektów z innych funduszy. W rejestrze zabytków w Słupsku znajdują się sześćdziesiąt dwa budynki i obiekty sakralne. W ewidencji jest ich w sumie niemal pół tysiąca.

 

Przemysław Woś/mm

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj