Czarni Słupsk przełamali złą passę. Wyszarpane zwycięstwo

Koszykarze STK Czarni Słupsk pokonali Polfarmex Kutno 84-82. Goście przyjechali do Słupska bez dwóch kluczowych zawodników, ale przez całe spotkanie pokazywali, że nad morze nie przyjechali tylko powdychać jodu, lecz po zwycięstwo. I zespół z Kutna był tego bliski.
Goście nie pozwalali Czarnym zdobyć przewagi, zacieśniali strefę podkoszową, a słupszczanie próbowali ją rozbijać – głównie rzutami za trzy punkty.

GRA NA DAMIANA CECHNIAKA

Po dwóch kwartach był remis 39-39, choć to Czarni mieli więcej szans, by wyraźnie prowadzić. W trzeciej kwarcie Polfarmex Kutno realizował swój plan. Podopieczni trenera Jarosława Krysiewicza mądrze dzielili się piłką. Gdy przewaga gości w czwartej kwarcie urosła do ośmiu punktów, nagle Czarni zaczęli grać inteligentniej w ataku. Atakować kosz, wbijać się w strefę trzech sekund i co najważniejsze, podawać do Damiana Cechniaka. Środkowy Czarnych zdobył 25 pkt, dodając do tego 14 zbiórek i siedem bloków.

„WYCZYŚCILIŚMY GŁOWY”

– To był nasz podstawowy plan. Gramy na Damiana, wierzyłem, że to zadziała. To ważne dla nas zwycięstwo, wyczyściliśmy głowy i przełamaliśmy złą passę -podsumował mecz trener STK Czarni Słupsk Mantas Cesnauskis. Słupszczanie mają za sobą serię trzech porażek.Wcześniej wygrali siedem spotkań z rzędu.

Przemysław Woś/puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj