„Jest bardzo płytko i łososie płynące na tarło się kaleczą”. Mieszkańcy weszli do Słupi i wyciągnęli kilkaset kilogramów śmieci

Mieszkańcy Słupska oczyścili Słupię z kilkuset kilogramów śmieci. W sobotę od rana, w pocie czoła czyścili teren w centrum miasta przy przepławce dla łososi. Oprócz plastikowych butelek, starych desek i gruzu wyciągnęli z rzeki stare opony i gruz.

 

– Spotykamy się już po raz kolejny i naprawdę jest co robić – mówi Tomasz Urbaniak, organizator akcji. – W tym miejscu jest bardzo płytko i łososie płynące na tarło kaleczą się tutaj o te wszystkie śmieci oraz pozostałości najróżniejszych sprzętów. Tylko po chwili pracy wyciągnęliśmy metr sześcienny gruzu, a dopiero zaczęliśmy – dodał Tomasz Urbaniak.

CHCĄ BY NAD SŁUPIĄ MOŻNA BYŁO WYPOCZYWAĆ

W akcję włączyli się mieszkańcy miasta, którzy chcieliby, aby Słupia znowu była rzeką, przy której można wypoczywać.

– Jestem mieszkanką ulicy Arciszewskiego. Często odwiedzam Lasek Południowy i widzę, że jest potwornie brudno. Będę przychodziła na takie akcje regularnie, bo nie możemy pozwolić, aby tak było nadal. Pamiętam rzekę sprzed wielu lat. Była plaża, ratownik, brzegi były wyregulowane, aż chciało się tutaj być.

W sobotę ze Słupi wyciągnięto między innymi stare opony/Fot. Radio Gdańsk/Marcin Kamiński

W akcję sprzątania rzeki włączył się Urząd Miejski w Słupsku, Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i lokalni przedsiębiorcy, którzy sponsorowali m.in. posiłki dla sprzątających.

Marcin Kamiński/mkul

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj