Ulica Marynarki Polskiej w Ustce stała się deptakiem. „Rozwiązanie wprowadzone pilotażowo”

Duże zmiany w organizacji ruchu w Ustce. Od poniedziałku część ulicy Marynarki Polskiej w kierunku portu jest deptakiem. Wjazd na ulicę, nawet na chwilę, wymaga specjalnego zezwolenia.

– Nie wiem, czy to dobre rozwiązania na wakacje. Żeby dowieźć towar, muszę objechać trzy kilometry. Kiedy ruszy sezon, to będzie jeden wielki korek. Może trzeba było to inaczej zorganizować. Nie wiem, czy to się uda i jak to wpłynie na ruch tutaj. Mi to się nie podoba, bo zamieszanie jest od rana. Turyści nie patrzą na znaki, jadą tak, jak prowadzi nawigacja i wjeżdżają pod prąd. Jedyny plus, jaki widzę, to fakt, że kelnerzy biegający do ogródków gastronomicznych po drugiej stronie ulicy nie wpadną pod samochód – mówią przedsiębiorcy z ulicy Marynarki Polskiej.

TYLKO TESTOWO

Eliza Mordal z urzędu miejskiego w Ustce informuje, że rozwiązania wprowadzono testowo tylko na okres wakacji.

– Wjazd i krótkotrwały postój na tej ulicy będzie wymagał zezwolenia. Takie wydawać będzie Dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Ustce na podstawie złożonego wniosku. Nowy projekt organizacji ruchu zakłada całkowitą, całoroczną zmianę kierunku ruchu i dodatkowe ograniczenia w sezonie. Rozwiązanie to jest wprowadzane pilotażowo, jesienią zaprosimy mieszkańców do wspólnego podsumowania tego pomysłu – dodaje Eliza Mordal.

STREFA PŁATNEGO PARKOWANIA

Od dziś w Ustce działa też strefa płatnego parkowania. Obejmuje ona ulice: Zaruskiego, Żeromskiego, Mickiewicza, Sprzymierzeńców (od ul. Chopina do ul. Mickiewicza), Leśną, Wczasową, Kopernika (od ul. Chopina do ul. Pogodnej), Pogodną, Plac Wolności, Piłsudskiego, Kościuszki, Kilińskiego, Beniowskiego (parkowanie prawostronne, od ul. Chopina do ul. Mickiewicza), Marynarki Polskiej (od budynku przy ul. Marynarki Polskiej 84 do ul. Cz. Kosynierów), Małą, Słowiańską (od ul. Chopina do ul. Mickiewicza), Wyszyńskiego, Jana z Kolna.

Stawki opłat wynoszą 1 zł za parkowanie do 30 minut, 3 zł za pierwszą godziną i rosną za każdą kolejną. Istnieje możliwość wykupienia abonamentów dziennych, miesięcznych lub tygodniowych.

Przemysław Woś/mrud
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj