Urzędnicy napisali do ministra w sprawie likwidacji Urzędu Morskiego w Słupsku. W 5 punktach wymienili negatywne skutki

Prawie tysiąc podpisów zebrali pracownicy Urzędu Morskiego pod petycją do ministra gospodarki morskiej Marka Gróbarczyka o wstrzymanie likwidacji placówki. Pismo wraz podpisami zostało wysłane do resortu.

– Zlikwidowanie urzędu będzie mieć negatywne skutki gospodarcze i społeczne – mówi przewodniczący zakładowej „Solidarności” w Urzędzie Morskim Andrzej Mazuruk. W piśmie możemy przeczytać, że Słupsk został wybrany na siedzibę Urzędu Morskiego, ponieważ w naszym mieście znajdował się Zarząd Małych Portów Morskich i Morski Urząd Rybacki.

– Nasz region ma odmienną specyfikę niż tereny administrowane przez Urzędy Morskie w Gdyni i Szczecinie. Nasz zakres działania obejmuje mniejsze porty i przystanie morskie. Jednocześnie dbamy o najdłuższy pas wybrzeża spośród wszystkich urzędów morskich, którego długość wynosi ponad 170 km. Zgodnie z projektem rozporządzenia dla Urzędu Morskiego w Szczecinie, najbardziej oddaloną jednostką terenową będzie przystań w Jarosławcu, położona 228 km od siedziby urzędu, natomiast dla Urzędu Morskiego w Gdyni będzie to port w Ustce położony w odległości 126 km – tłumaczą autorzy pisma.

ODLEGŁOŚCI POWODEM NIEWŁAŚCIWEGO FUNKCJONOWANIA

Ich zdaniem odległości, jakie dzielą przejęte tereny od siedziby właściwego urzędu, mogą spowodować niewłaściwe ich funkcjonowanie między innymi w zakresie:

1. Ochrony środowiska morskiego, czego skutkiem będą duże utrudnienia związane z uzyskiwaniem zezwoleń na: prace podwodne, na przeszukiwanie wraków statków, prace archeologiczne oraz prace czerpalne. Wydłużony czas oczekiwania ograniczy możliwość codziennego uczestniczenia w inspekcjach portów i jednostek pływających, co zwiększy ryzyko wystąpienia zanieczyszczeń środowiska.

2. Bezpieczeństwa żeglugi – nastąpi wydłużenie czasu oczekiwania na inspekcję (czas dojazdu wydłuży się do 3-4 godzin w jedną stronę, co znacząco wpłynie na zmniejszenie ilość przeprowadzonych inspekcji w danym dniu i zwiększy ich koszty), Stanie się to uciążliwe i bardziej kosztowne dla armatorów.

3. Sprawności świadczonych usług – oddział dokumentów żeglarskich i kwalifikacyjnych w Słupsku obecnie realizuje zadania w bardzo krótkim czasie, szczególnie kiedy zachodzi konieczność szybkiego uzyskania dokumentu w związku ze zbliżającym się terminem rejsu (często realizujemy te usługi również dla osób przebywających na terenach działania Urzędów w Gdyni i Szczecinie). Wiemy, że czas oczekiwania na dokumenty marynarskie / książeczki żeglarskie w Urzędach Morskich w Gdyni i w Szczecinie i tak jest bardzo długi ze względu na duże obłożenie. Brak możliwości świadczenia tych usług w Słupsku jeszcze bardziej przedłuży te procedury, co przełoży się na znaczące pogorszenie się sytuacji.

4. Dbałości o stan infrastruktury portów i przystani morskich oraz ochrony brzegów morskich i utrzymania plaż. Inwestycje remontowo-budowlane przeprowadzone w ostatnich latach pokazują wyraźnie niniejszą zależność, aby być dobrym gospodarzem, należy być jak najbliżej tej infrastruktury. Obiekty przejęte po Urzędzie Morskim w Słupsku będą z całą pewnością traktowane „po macoszemu” przez nowego zarządcę. Ponadto znaczne odległości utrudnią znacznie nadzór i wydłużą czas reakcji związany z niezbędnymi naprawami. Obawiamy się również, że infrastruktura należąca do urzędu będzie ulegała ciągłej degradacji ponieważ nowi zarządcy swoje siły i środki skupiać będą przede wszystkim na swoich dotychczasowych zadaniach i posiadanym obecnie majątku. To tam będą lokowane siły i środki. Naszym zdaniem, aby zapobiec dysproporcjom w rozwoju poszczególnych regionów zasadnym jest, aby wybrzeże środkowe miało swojego gospodarza jakim jest Urząd Morski w Słupsku. Skupienie władzy i decyzyjności w znacznie oddalonych urzędach nie pomoże w szybkim rozpoznawaniu problemów i stawianiu trafnej diagnozy oraz przedłuży lub wręcz uniemożliwi podejmowanie trafnych decyzji inwestycyjno-remontowych w zakresie rozwoju wybrzeża od Dźwirzyna do Łeby.

5. Ochrony wybrzeża – znaczne odległości od ośrodków decyzyjnych spowodują brak skutecznego nadzoru nad odcinkami pasa technicznego znajdującymi się w zasięgu wskazanych 170 km brzegu morskiego. Należy zaznaczyć, iż pracownicy terenowi wymagają ciągłego nadzoru i stałej koordynacji wykonywanych prac. Likwidując Urząd Morski w Słupsku nie będzie możliwe wykonywanie w sposób rzetelny nadzoru nad wykonywanymi pracami w pasie technicznym. Prowadzone w ramach ochrony wybrzeża zadania w większości przypadków opierają się na częstych kontaktach władz urzędu w sprawie uzgodnień i opinii z organami właściwych jednostek samorządu terytorialnego oraz wiążą się z koniecznością wielokrotnych wizji w terenie.

ZMIANY OD KWIETNIA

Urząd Morski w Słupsku w ciągu ostatnich 10 lat zrealizował inwestycje na ponad 700 mln zł, z czego inwestycje służące ochronie brzegu morskiego oraz zwiększeniu dostępności do portów na łączną kwotę 524 811 367,55 zł. W ramach Programu Ochrony Brzegów Morskich w latach 2004-2019 zrealizowano inwestycje na kwotę 202 741 076 zł.

Według dokumentu,który mówi o likwidacji Urzędu Morskiego w Słupsku, jego obowiązki przejmą urzędy morskie w Szczecinie i Gdyni. Zmiany mają wejść w życie na początku kwietnia.

Marcin Kamiński/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj