Znad bagna wystawała głowa i gdyby nie spacerowicz, zwierzę by utonęło. Myśliwi uratowali sarnę

Myśliwi uratowali z bagna tonącą sarnę. Do zdarzenia doszło we wtorek w lesie w okolicach ulicy Grzybowej w Słupsku. Zwierzę, które wpadło po szyję w bagnisko zauważył jeden z mieszkańców. Prawdopodobnie sarna uciekała przed psami.

– Bez pomocy ludzi zwierzę by utonęło. Na szczęście wystającą znad bagna głowę sarny zauważył spacerowicz pan Krzysztof i od razu nas o tym poinformował. Aktywnie włączył się również w pomoc – mówi Michał Pobiedziński, Łowczy Okręgowy w Słupsku.

Myśliwi z Polskiego Związku Łowieckiego w Słupsku wyciągnęli tonące zwierzę i ogrzali kocem. Sarna została też zbadana przez weterynarza i wypuszczona na wolność.

 

Przemysław Woś/ako

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj