Prawie cztery miliony złotych mogły paść łupem zorganizowanej grupy przestępczej. Skradziono je przedsiębiorcy z Tuchomia

Kilka milionów złotych miało paść łupem złodziei w Tuchomiu w powiecie bytowskim. Pieniądze zrabowano z domu lokalnego przedsiębiorcy. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Krajowa.

Złodzieje mieli wykorzystać moment, gdy przedsiębiorca razem z rodziną wyjechał na kilka dni. Włamali się do jego domu i opróżnili sejf. Nieoficjalnie wiadomo, że skradziono prawie cztery miliony złotych. O kradzież śledczy podejrzewają zorganizowaną grupę przestępczą, która działa na terenie kilku województw, w tym na Pomorzu.

ZATRZYMANI

Część osób została już zatrzymana. Siedem ma przedstawione 43 zarzuty, w tym udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się włamaniami i kradzieżą oraz posiadaniem broni i narkotyków. Śledczy ustalają teraz jeszcze m.in. jaki był udział tych osób w kradzieży gotówki w Tuchomiu.

– Z uwagi na dobro postępowania przygotowawczego oraz wykonywane i planowane czynności procesowe, na obecnym etapie nie udzielamy bliższych informacji, co do przedmiotu i zakresu prowadzonego śledztwa – poinformował wydział prasowy prokuratury krajowej.

Przedsiębiorca, którego mieli okraść przestępcy, nie chciał komentować sprawy.

 

Paweł Drożdż/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj